Reklama

Ładowanie...

Moi święci

26.10.2020
Czyta się kilka minut
Teraz to oni wiedzą wszystko, podczas gdy ja wciąż jeszcze tonę w cząstkowym poznaniu.
DMYTRO SMOLYENKO / GETTY IMAGES
P

Prywatni ulubieni święci, niekoniecznie kanonizowani? Według jakiego kryterium ich dobrać? Może ci, o których pisałam – licząc z Ojcami Pustyni byłaby wcale ładna gromadka. Może ci, o których czytałam fascynujące biografie? A może zastosować inne kryterium: ci, do których faktycznie się zwracam w chwilach radości albo potrzeby?

Okazuje się, że w tej konkurencji zdecydowanymi faworytami są moi rodzice. To do nich mówię spontanicznie. Jestem przecież wytworem ich psychiki, ich postaw; łączy nas także spory kawał czasu przeżyty wspólnie, mnóstwo dzielonych skojarzeń i przeżyć. A najlepsze, że chociaż przez jakiś czas tu na ziemi to ja byłam dla nich w jakimś sensie autorytetem, teraz to oni wiedzą wszystko, podczas gdy ja wciąż jeszcze tonę w cząstkowym poznaniu. Pewnie mniej teraz niż za życia cenią sobie moje osiągnięcia, ale za to lepiej niż ja znają moje prawdziwe potrzeby....

2614

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]