Reklama

Ładowanie...

Modlitwa Jonasza

01.07.2019
Czyta się kilka minut
Modlił się Jonasz do Pana z wnętrzności ryby: „Wzywałem Pana w swej niedoli i odpowiedział mi z głębi, z krainy umarłych wołałem o pomoc i wysłuchał mojego głosu”.
O

Oto po raz pierwszy Jonasz nie ucieka od Boga, nie zanurza się w głęboki sen, nie rzuca w nicość i obojętność. Chce stanąć przy Bogu. Mówiąc mu „Ty”. Jest gotów wypełnić swoją misję proroka, ocalając Niniwę przed zniszczeniem.

Z całą pewnością daje się w tym przypadku powiedzieć (podążając za myślą Henriego Nouwena): w modlitwie kryje się tajemnica miłości i siły. Nowe życie rodzi się w bezbronności. Władza i siła zabija. Słabość ją odnawia. Tak jest w relacji z Najwyższym i tak zdaje się być w głębokich stosunkach między ludźmi. Zyskujemy ujawniając słabości. W intymności spotkania możemy dzielić swój ból, dzielić się swoją kruchością. Tworzy się wtedy przestrzeń otwarcia i wzajemności. Czasem pomocy i wsparcia. Nie bójmy się ujawniać w sobie zagubienia, chaosu, uczy prorok. Gdy Jonasz znajdował się w sytuacji bezradności, poza władzą nad swoim życiem, gdy przyszłość nie była...

2806

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]