Meczet, kościół, czy jedno i drugie?

Choć od czasów rekonkwisty jest chrześcijańską katedrą, zwyczajowo wciąż mówi się na nią La Mezquita – meczet.

01.10.2018

Czyta się kilka minut

Wnętrze świątyni w Kordobie, 2015 r. / ISTOCK / GETTY IMAGES
Wnętrze świątyni w Kordobie, 2015 r. / ISTOCK / GETTY IMAGES

Najsłynniejszą świątynię Kordoby zbudował pod koniec VIII w. Abd ar-Rahman I, emir z dynastii Umajjadów, w czasie gdy jej kalifat zajmował prawie cały Półwysep Iberyjski. W 1236 r. król Kastylii Ferdynand III Święty przekształcił ją w kościół. A dziś lokalne władze chcą, aby La Mezquita służyła wszystkim.

Powołana przez miasto komisja (na jej czele stanął b. przewodniczący UNESCO Federico Mayor Zaragoza) zarekomendowała, aby katedra stała się ponownie własnością publiczną. Była taką do 2006 r., kiedy – mimo protestów muzułmanów – zarejestrowano ją jako nieruchomość kościelną. Komisja uznała jednak, że odbyło się to niezgodnie z prawem i „wbrew interesom kordobian”, dla których budynek powinien pozostać symbolem długiej, wieloreligijnej historii miasta, dostępnym na równych prawach dla chrześcijan, muzułmanów i niewierzących. Napięcie w tej kwestii rośnie od 2010 r., kiedy grupa muzułmanów z Austrii, wchodząc do środka jako turyści, usiłowała się pomodlić (zostali wyproszeni przez ochronę, doszło do przepychanek).

Katolicka diecezja Kordoby protestuje. „Wzywamy polityków i instytucje, aby wykazali się odpowiedzialnością i nie wzmacniali niepotrzebnych kontrowersji, które tylko zwiększają podziały” – napisała w oświadczeniu. Jak zwykle w przypadku takich sporów powraca argument „byliśmy tu pierwsi”: niektórzy katolicy przypominają, że La Mezquita stanęła kiedyś na miejscu dawnego kościoła Wizygotów. Sprawę prawdopodobnie rozstrzygnie hiszpański trybunał konstytucyjny. ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Marcin Żyła jest dziennikarzem, od stycznia 2016 do października 2023 r. był zastępcą redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”. Od początku europejskiego kryzysu migracyjnego w 2014 r. zajmuje się głównie tematyką związaną z uchodźcami i migrantami. W „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 41/2018