Reklama

Ładowanie...

Logika a degradacja świata

Logika a degradacja świata

23.01.2005
Czyta się kilka minut
Marcin Król w proroctwie noworocznym “Dokąd świat zmierza?" (“TP" nr 1/05) pisze, że “zmiany będą polegały na coraz wyraźniejszym podziale na rygorystów czy fundamentalistów, oraz radykalnych liberałów czy też permisywistów". Obie skrajności dość beztrosko lansowane są w wielu dziedzinach. Autor wskazuje też konieczność pewnego ograniczenia liberalizmu: “Kończy się świat nieograniczonego pluralizmu i to... bezpowrotnie". Czy nie jest tak, że właśnie logika, której obaj uczymy, nie jest tym rygorem, który powinien być niewątpliwie surowo przestrzegany?
O

Ograniczenia, które wydają się Królowi konieczne, płyną jego zdaniem z “natury" naszego bytowania. Zapewne tak jest i zgadza się to z bezwzględną potrzebą krytycznego oraz logicznie rygorystycznego rozpatrywania każdego stanowiska, zwłaszcza w sprawach społecznych. Jeśli liberałowie przyjmą zasady krytycznego myślenia jako swoje, będą mogli też lepiej ocenić, co trzeba uczynić, by powstrzymać ekspansję fundamentalizmu.

“Naturą" obecnej sytuacji (np. światowej) jest jej wielkie skomplikowanie. Bałaganiarskie wzory postmodernistycznego myślenia, jak populistyczne (demagogiczne) argumentowanie, stanowią poważne zagrożenie dla prawdy i często przyczyniają się do zlekceważenia najcenniejszych rozumnych rozwiązań ważnych problemów. Rygorystyczna konsekwencja logicznego myślenia jest podstawą właściwego wypełniania swoich obowiązków, codziennej uczciwości, jak i np. właściwego wypełniania misji mediów, instytucji państwowych czy organizacji pozarządowych. Rygor logiczny może być bardzo efektywną bronią przeciwko obecnej korupcji życia publicznego, który to oręż każdy ma szansę nosić w sobie, jeśli się podda wykształceniu w tym zakresie i będzie miał dobrą wolę jej stosowania. Samodyscyplina myśli jest rzeczywiście podstawą porządku społecznego. Jej brak powinien być surowo karany, oczywiście nie w sensie prawa karnego, ale przy kwalifikacji do pełnienia funkcji publicznych.

Oto trzy wypowiedzi wielkich filozofów i logików polskich ilustrujące nasze tezy: “(...) brak wykształcenia logicznego nie tylko obniża pod względem teoretycznym poziom intelektualny, lecz wnosi nieuctwo i nieścisłość także w praktyczne zastosowanie naszych myśli. A tym praktycznym zastosowaniem jest całe nasze życie" (Kazimierz Twardowski, 1919); “(...) nieliczenie się sędziów i urzędników administracyjnych z prawidłami myślenia logicznego mogłoby doprowadzić do dowolnego a nawet samowolnego interpretowania i stosowania prawa pozytywnego, co godziłoby w praworządność państwa, podrywając zarazem jego autorytet" (Jan Łukasiewicz, 1939); “Logika przez doskonalenie i wyostrzanie narzędzi myśli sprawia, że ludzie nabierają większego krytycyzmu - dzięki czemu staje się mniej prawdopodobne, że dadzą się zwieść tym wszystkim pseudo-rozumowaniom, którym są dziś ciągle poddawani w różnych częściach świata" (Alfred Tarski, 1941).

Logika nie zbawi świata, ale może uczestniczyć w przeciwdziałaniu jego degradacji.

ANDRZEJ GRZEGORCZYK (Warszawa), JAN WOLEŃSKI (Kraków)

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]