Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Na długą listę tłumaczonych u nas amerykańskich mistrzów opowiadania trzeba wpisać kolejne nazwisko. Przypadek dość nietypowy, bo dwanaście tekstów, które znalazły się w tym tomie to, jak się zdaje, cały dorobek autora. Breece Dexter Pancake (1952-1979) popełnił samobójstwo mając niespełna 27 lat, a „Opowiadania zebrane” ukazały się po jego śmierci. Zachwycał się nim Vonnegut i porównywano go z największymi – przekonany jestem, że słusznie, a przekład Macieja Świerkockiego brzmi fantastycznie.
O świecie, w który na tych stronach wchodzimy, trochę już wiemy: to Wirginia Zachodnia i Appalachy, podupadły i zbiedniały region kopalń i z trudem utrzymujących się farm, rodzinny kraj pisarza. Pancake nie ma jednak ani krzty zapędów misjonarskich i ochoty do publicystycznej interwencji. Nie ocenia ani się nie oburza, nie stawia się nigdy ponad swoimi bohaterami, po prostu jest z nimi, rozumiejący i współczujący. Nie patrzy na nich z zewnątrz, wprowadza czytelnika do ich domów i ich umysłów, odsłania tajemnice, a czasem tylko sugeruje ich istnienie. Dokonuje zaś tego z arcydzielną oszczędnością, narracją tak gęstą, że nie ma w niej pustych miejsc, dialogami brzmiącymi jak podsłuchane.
A losy bohaterów, ich klęski, niespełnialne marzenia o ucieczce dokądkolwiek i nadzieje zlewają się jakby w jedno z naturą, która nie jest tu tylko tłem, ale współtworzy akcję. Jak w „Łowcach lisów”, gdzie samica oposa chroniąca swoje młode jest równie ważna jak młody Beau, szukający swojego miejsca w miejscowej społeczności. Pancake ma przy tym niezwykłą zdolność koncentracji opisów – aż chciałoby się je cytować. Albo, zgodnie z zasadą próby pierwszego zdania, taki oto początek opowiadania „Jak zostałem zbawiony”: „Chester był sprytniejszy niż inni mu podobni porąbańcy, bo zdążył się wycofać, zanim się wszystko zesrało. Popełnił jednak dwa błędy: pierwszy polegał na tym, że odniósł sukces, a drugi na tym, że wrócił”.
Świetna jest ta seria „Opowiadań amerykańskich”, w której ukazało się już dwoje klasyków – Carson McCullers i John Cheever, a także Lucia Berlin i młoda afroamerykańska pisarka Deesha Philyaw. W zapowiedziach – Nicole Krauss.
Breece D’J Pancake
Trylobity. Opowiadania zebrane
Przełożył Maciej Świerkocki. Posłowie Andre Dubus III. Wołowiec 2024, Wydawnictwo Czarne, ss. 214