Kropla wody

Pisma Karola de Foucauld mogą zadziwić i zbić z tropu swoją naiwnością, powtórzeniami. Ale wielu pomogły wejść w modlitwę serca i wytrwać w niej.

27.02.2005

Czyta się kilka minut

W 1897 r. w Nazarecie Karol de Foucauld uzyskał zgodę klarysek na zamieszkanie w starej chacie z narzędziami. Matka Przełożona szybko zrozumiała, że nowoprzybyły jest “wielką duszą". Brat Karol zaangażował się w pomoc siostrom. Te zaś zaproponowały, że będą go żywić. Karol chciał jednak jedynie chleba i czasu na modlitwę. Przełożona powierzyła mu dyskretnie klucz do kaplicy, aby mógł swobodnie modlić się nocami. Zdecydował się na życie bardzo surowe: długie godziny modłów w dzień i w nocy, długie rozważania Ewangelii i robienie notatek na skrawkach papieru, w blasku świecy rozświetlającej chatę albo lampki przed Najświętszym Sakramentem w kaplicy.

Zachowało się ponad trzy tysiące stron jego “Pism duchowych" z tamtego okresu, pisanych wyłącznie z myślą o sobie. Raz w tygodniu rozmawiał ze spowiednikiem i - w razie potrzeby - z siostrami. Pisze: “Tu znalazłem to, czego szukałem: w mojej drewnianej chacie, u stóp tabernakulum, w moich dniach pracy i nocach modlitwy widać, że Dobry Bóg przygotował mi to miejsce i swój Nazaret".

Któregoś dnia poszedł modlić się w miejsce Zwiastowania. Olśniła go tajemnica Wcielenia: “Wcielenie ma swoje źródło w dobroci Boga, ale jedna rzecz od razu objawia się jako tak wspaniała, tak zadziwiająca, że błyszczy jak olśniewający znak: nieskończona pokora, która zawiera w sobie taką tajemnicę... Bóg, Byt Nieskończony, Doskonałość, wszechmocny Stworzyciel (...) czyniący się człowiekiem, jednoczący się z jedną duszą, jednym ciałem ludzkim i zjawiający się na ziemi jako człowiek, ostatni z ludzi (...). Dla mnie poszukiwać zawsze ostatniego miejsca (...), aby być razem z Nim, aby iść za Nim jako wierny uczeń...".

Podkreślał gesty, słowa Jezusa. Wracał do nich bez przerwy, jak zakochany, który wciąż na nowo czyta listy od ukochanej. Ciągnęło go, aby lepiej poznać Jezusa, aby mocniej Go kochać: “Trzeba, byśmy usiłowali nasycić się Duchem Jezusa czytając i powtarzając lekturę, rozważając Jego przykład i Jego słowa. One kształtują nasze dusze jak kropla wody, która raz po raz spada na płytę, zawsze w to samo miejsce".

Przede wszystkim kochał jednak trwanie w obecności Jezusa w Eucharystii. Pozwalał mówić sercu: “Jesteś tutaj, mój Panie Jezu w Świętej Eucharystii... Twoje Ciało, Twoja Dusza, Twoja Boskość... Jesteś blisko, mój Boże, mój Zbawicielu, mój Jezusie, mój Bracie, mój Małżonku, mój Ukochany...". I Jezus odpowiadał: “Tak, moje dziecko, trzeba się bez przerwy modlić, modlić, robiąc wszystko, co robisz... Trzeba zawsze mieć Mnie przed oczami".

Pisma Karola de Foucauld mogą zadziwić i zbić z tropu swoją naiwnością, powtórzeniami, wielką wrażliwością. Ale wielu pomogły wejść w modlitwę serca, w adorację i wytrwać w niej. W przedłużeniu swoich medytacji stworzył portret wewnętrzny Jezusa, któremu nadał tytuł “Jedyny Model" i który usiłował naśladować. Tym samym Brat Karol z całego serca odpowiadał na zaproszenie Jezusa: “Zamieszkajcie we Mnie, tak jak Ja zamieszkuję w was (...) zamieszkajcie w mojej miłości! (...) Jeśli wytrwacie w moich przykazaniach, zamieszkacie w mojej miłości" (por. J 15, 1-15).

I “Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać" (J 14, 23).

To oczywiste, że Jezus zaprasza nas do zamieszkania w Nim tak, jak On w nas zamieszkuje; że pragnie doprowadzić nas do Ojca i dać nam Świętego Ducha Miłości i Prawdy. Jezus zaprasza nas do zjednoczenia w Miłości, które nie jest niczym innym jak dziełem Ducha w nas. Tego, którym żył Brat Karol. Tego, którym był wypełniony: “Mój Panie i Boże, który jesteś we mnie i wokół mnie, uwielbiam Cię z całej mojej duszy".

Jego notatki zdają się świadczyć, że przeżył wtedy okres unii mistycznej: “Mój Boże, być w Twoich ramionach, dotykać Cię, mojego Stworzyciela, mojego Zbawiciela, Ciebie, mojego Małżonka, mojego Brata...". Te bardzo intymne zapiski wyrażają doświadczenie realne, którego nie powinno się jednak zbytnio precyzować. Czas w Nazarecie był dla Brata Karola jak długi nowicjat - okres przygotowania do tego, co miał przeżyć potem.

Jego kontemplacja koncentrowała się na Osobie Jezusa, który powiedział “Ja jestem drogą, prawdą, życiem". Tak dokonywała się ewolucja życia duchowego brata Karola. W medytacjach powracał często do rozdziału 25. Ewangelii św. Mateusza, gdzie Jezus identyfikuje się z biedakiem: “Byłem głodny, byłem spragniony, byłem przybyszem, chorym, w więzieniu - a odwiedziliście Mnie. Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili" (por. 31-46). Ze względu na miłość Jezusa do ludzi, również pragnął ich kochać. Odkrył, jak drugie przykazanie miłości przypomina pierwsze.

Jednym ze znaków ewolucji Brata Karola był fakt, że pod wpływem Matki Przełożonej zaczął brać pod uwagę przyjęcie święceń kapłańskich. To, od czego zawsze uciekał motywowany pokorą, pozwoliłoby mu lepiej wysłuchiwać i formować braci.

Trzy lata kontemplacji w samotności dobiegły końca. Z Nazaretu Brat Karol wrócił do Francji, do przyjaciół i braci trapistów, aby przygotować się do kapłaństwa.

Przełożyła Agnieszka Sabor

Brat Moris jest małym bratem Jezusa, prezbiterem. Pochodzi z Francji, na stałe zamieszkał w Polsce.

Bóg mówi do ludzi w dwojaki sposób, że tak powiem: głośno i po cichu. Głośno - przez Pismo Święte, po cichu - przez wewnętrzne natchnienia.

Karol de Foucauld

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 09/2005