Gdy świadomość tego braku zaczyna uwierać, zaczynamy szukać - nieśmiało, po omacku. Pierwsze płyty, festiwale, może też kursy: śpiewu, tańca, rękodzieła. Na “Wykorzenieniu" Kapela ze Wsi Warszawa proponuje swój kurs, oryginalną i bezcenną receptę na kulturowe kalectwo mieszczuchów.

Po nagraniu dwóch płyt (“Hopsasa" z 1998 i świetna “Wiosna ludu" z 2002 r.) znamionujących stały rozwój w odnajdywaniu własnej formy dla wykonywania ludowych pieśni, zespół zrobił kolejny krok. To uderza od pierwszych dźwięków, kilkunastosekundowego śpiewu Józefa Lipińskiego. Jest w tej muzyce ekstatyczna pierwotna siła, zatracenie, trans (termin podstawowy, wartość wręcz nadrzędna), dzika energia - skrzypiec, wiolonczeli, liry korbowej, bębna, barabanu, cymbałów, mocnych kobiecych głosów. Sześciu muzyków gna w szaleńczej podróży: na Mazowsze, Suwalszczyznę, do Puszczy...