Jozue nad rzeką Jordan

Po miesiącu żałoby Jozue usłyszał słowa Boga, by ruszył za Jordan zdobywać ziemię obiecaną.

11.12.2016

Czyta się kilka minut

Miejsce sługi Najwyższego, jak był nazywany Mojżesz, zajął pomocnik proroka. Ktoś, kto nie miał szczególnego autorytetu. Mógł się nowy wódz obawiać, że jego polecenia będą kwestionowane. Tymczasem było dokładnie odwrotnie. Zgadzają się na każde jego polecenie. Obiecują pełne posłuszeństwo, a buntownikom zapowiadają śmierć.

Inaczej było z Mojżeszem. Po wielekroć lud nie tylko narzekał, ale byli tacy, co jego władzę zakwestionowali. Nowy wódz miał co rychlej ruszać na wojnę. Księga opisuje, gdzie owa ziemia obiecana się znajduje. Sięgać ma wielkiej rzeki Eufrat. Od zachodu granicą będzie wielkie morze (Śródziemne), od północy puszcze Libanu, na południu Egipt. Ziemia ta, jak się dowiadujemy z Księgi, należała do Hetejczyków (Hetytów). Wiemy skądinąd, że ich państwo sięgało w szczytowym okresie Anatolii i Palestyny, a w czasie najazdu Izraelitów znajdowało się już w fazie schyłkowej.

Bóg wyznaczył zbliżony obszar ziemi przekazanej Hebrajczykom w słowach kierowanych do Mojżesza i Abrahama. Ta ziemia jest już dana ludowi wybranemu. Nic tu zmienić nie sposób. Jozue miał ją tylko odebrać tym, którzy bezprawnie tam zamieszkali.

Dlaczego wyznaczenie granic ziemi Izraela jest takie ważne? Pewne wyjaśnienie znaleźć można w Księdze Liczb. Pan nakazał wypędzić mieszkańców tych ziem: „wytraćcie wszystkie malowania ich, i wszystkie obrazy bałwanów ich wygubcie, także wszystkie wyżyny ich spustoszcie” (Lb 33, 52). Gdy lud przebywał jeszcze w dolinie Moabu, i tam zetknął się boleśnie z czcicielami bałwanów, to nie było mowy o ich niszczeniu. Religia Izraela od zarania nie miała charakteru misyjnego. Nikogo na siłę czy argumentem nie chciano nawracać. Inni mieli żyć wedle swoich upodobań, ale ziemia obiecana powinna być wolna od kultów obcych. Jej czystość była gwarantowana czystością postępowania ludu wybranego. Ale i sama ziemia w obrazie biblijnym miała w sobie jakąś świętość i dlatego sama chroniła się przed złem. Jak czytamy, wymiotowała ludy jej niegodne. Nie tylko lud był wybrany, ale i ziemia. Mówi o tym piękny talmudyczny midrasz.

Rabin Szymon ben Johai rozważał słowa proroka Habakuka o Bogu, który „stanął i rozmierzył ziemię” (Ha 3, 6). Uczył, że Pan zmierzył wszystkie ludy i doszedł do wniosku, iż nie było równie jak Izrael godnego, by otrzymać Torę. Pan zmierzył wszystkie pokolenia i uznał, że tylko pokolenie idące przez pustynię warte jest otrzymania Tory. Pan zmierzył wszystkie góry i stwierdził, że jedynie Synaj jest godny tego, by z niego dawać Torę. Bóg zmierzył wszystkie miasta i zobaczył, że żadne inne poza Jerozolimą nie zasługuje na to, by w nim zbudować Świątynię. Święty Jedyny zmierzył wszystkie ziemie i odkrył, że tylko ziemia Izraela jest na tyle godna, by dać ją właśnie Izraelowi.

Kult ziemi obiecanej odgrywa pierwszorzędną rolę w judaizmie. Będzie jeszcze o tym mowa. A na razie zbrojni pod wodzą mocarnego i odważnego Jozuego przekroczyli Jordan i dotarli do bram Jerycha. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
(1951-2023) Socjolog, historyk idei, publicysta, były poseł. Dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego. W 2013 r. otrzymał Nagrodę im. ks. Józefa Tischnera w kategorii „Pisarstwo religijne lub filozoficzne” za całokształt twórczości. Autor wielu książek, m… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 51-52/2016