Johnson zawsze wygra

Tu straci, a tam mu się uda: w minioną sobotę brytyjski premier Boris Johnson znowu przegrał z posłami bitwę o wyprowadzenie kraju z Unii 31 października.

21.10.2019

Czyta się kilka minut

Fot. Andrew Testa / Panos Pictures / Forum

Parlament zmusił go do poproszenia Brukseli o kolejne opóźnienie brexitu (premier wysłał stosowny list, lecz bez podpisu; w drugim, już podpisanym, wyjaśniał, dlaczego uważa opóźnienie za szkodliwe; legalnością tego triku zajmą się teraz sądy). Wcześniej jednak wynegocjował nową umowę rozwodową z Unią, która zapobiega „twardemu” podziałowi wyspy Irlandia, lecz de facto ustanawia granicę celną na Morzu Irlandzkim, a zatem wewnątrz Zjednoczonego Królestwa. Tym samym dokonał czegoś, co przez długie miesiące za wykluczone uznawała nawet sama Unia.

Teraz Boris Johnson może robić to, na czym zawsze zyskiwał: obarczać opozycję i parlament winą za blokowanie woli społeczeństwa (wyrażonej w referendum w 2016 r.). I choć już po zamknięciu tego wydania „Tygodnika” w Izbie Gmin miało dojść do kolejnego głosowania, ani ewentualna porażka (a tym bardziej przekonanie posłów do nowej umowy), ani masowe demonstracje w Londynie przeciw brexitowi (na zdjęciu) politycznie nie zaszkodzą już premierowi. Budowa poparcia przed ewentualnymi przyspieszonymi wyborami jest teraz dla niego tym łatwiejsza, że i Brytyjczycy, i politycy europejscy chcieliby mieć już brexit z głowy. Trzy lata zajęły Wielkiej Brytanii i Unii przygotowania do brexitu. Na dziesięć dni przed jego kolejną datą ciągle nie było wiadomo, kiedy – i czy w ogóle – do niego dojdzie.

Czytaj także: Dariusz Rosiak: Męki brexitu

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
79,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Marcin Żyła jest dziennikarzem, od stycznia 2016 do października 2023 r. był zastępcą redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”. Od początku europejskiego kryzysu migracyjnego w 2014 r. zajmuje się głównie tematyką związaną z uchodźcami i migrantami. W „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 43/2019