Facebook pod sąd

14.12.2020

Czyta się kilka minut

To może być jedna z najważniejszych batalii sądowych w historii Doliny Krzemowej: prokuratorzy generalni z 48 stanów i terytoriów USA, a w oddzielnej sprawie także rząd federalny USA, pozwali Facebook za jego monopolistyczne praktyki. Domagają się rozbicia giganta.

Federalna Komisja Handlu twierdzi, że Facebook zbudował swoją pozycję, utrudniając działania konkurencji lub ją wykupując. „Działania Facebooka, mające na celu stworzenie i utrzymywanie monopolu, pozbawiają konsumentów korzyści wynikających z konkurencji” – napisano w pozwie. Komisja domaga się, by firma Marka Zuckerberga pozbyła się części aktywów, w tym Instagrama (wykupionego osiem lat temu za miliard dolarów) i komunikatora ­WhatsApp (kupionego w 2014 r. za 19 mld dolarów). Facebook odpowiada, że to „rewidowanie historii”, bo na obie transakcje miał pozwolenie rządu federalnego, a rynek jest konkurencyjny, o czym świadczy pozycja takich serwisów jak TikTok czy Parler.

Podobny proces departament sprawiedliwości USA wytoczył jesienią firmie Google; trwają też śledztwa w sprawie Amazona i ­Apple’a. Sytuacja jest porównywana z procesem wytoczonym w 1998 r. Microsoftowi. Wtedy poszło o dołączaną do systemu Windows przeglądarkę Internet Explorer; najbardziej wpływowa firma technologiczna świata twierdziła, że to część systemu. Wyrok skazujący dał impuls do rozwoju innych przeglądarek i wpłynął na to, jak rozwijał się w kolejnych latach internet (za to nie zniszczył Microsoftu: Windows i Explorer mają się doskonale).

Sprawa Facebooka wygląda jednak o wiele poważniej – bo żadna przeglądarka nigdy nie miała takiego wpływu na to, jak się komunikujemy i jak docierają do nas informacje. Wystarczy wspomnieć skandal Cambridge Analytica czy pytania o współodpowiedzialność serwisu Facebook za ludobójstwo w Birmie. W 2019 r. Zucker­berg zapowiedział inwestorom, że „wyjdzie na ring i będzie walczyć”. Może to być walka o znacznie więcej niż o losy jednej firmy. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarka specjalizująca się w tematyce międzynarodowej, ekologicznej oraz społecznego wpływu nowych technologii. Współautorka (z Wojciechem Brzezińskim) książki „Strefy cyberwojny”. Była korespondentką m.in. w Afganistanie, Pakistanie, Iraku,… więcej
Dziennikarz naukowy, reporter telewizyjny, twórca programu popularnonaukowego „Horyzont zdarzeń”. Współautor (z Agatą Kaźmierską) książki „Strefy cyberwojny”. Stypendysta Fundacji Knighta na MIT, laureat Prix CIRCOM i Halabardy rektora AON. Zdobywca… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 51-52/2020