Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Wyrok zapadł w sprawie o nabycie prawa do świadczenia, którą jedna z wdów wytoczyła ZUS. Zakład odmówił, gdyż małżonkowie od dawna nie mieszkali ze sobą. Sprawa trafiła do sądu, który w najwyższej instancji orzekł, że brak rozwodu istotnie nie jest dostateczną przesłanką za umożliwieniem żonie przejęcia emerytury męża, gdy w chwili jego śmierci „nie istniały między małżonkami ani wspólne pożycie, ani więzi gospodarcze, ani wreszcie więzi emocjonalne czy duchowe”.
Prawo do renty rodzinnej w wysokości 85 proc. świadczenia wypłacanego zmarłemu małżonkowi przysługuje osobie, która w chwili jego śmierci przekroczyła wiek emerytalny lub była niezdolna do pracy. W Polsce korzystają z niej głównie kobiety, którym z powodu niższych zarobków i stażu pracy skróconego przez obowiązki macierzyńskie bardziej opłaca się przejąć świadczenie po zmarłym mężu, niż pozostać przy swojej emeryturze. ©℗