Dyplomacja kulturalna
Dyplomacja kulturalna

PIOTR KOSIEWSKI: Co się udało Panu osiągnąć po ośmiu latach dyrektorowania Instytutem, jeżeli chodzi o obecność polskiej kultury za granicą? Słychać głosy przedstawicieli nowej władzy, którzy twierdzą, że nic.
PAWEŁ POTOROCZYN: Polska ma oblicze. Nasza kultura jest trwale obecna w kluczowych miejscach. Do polskich twórców ustawia się kolejka. I nie są pokazywani w schowku na szczotki pod schodami, tylko w najlepszych muzeach i galeriach, operach i filharmoniach. Są obecni na najbardziej prestiżowych festiwalach. I najważniejsze: zrozumiano, że Polska jest niezastępowalnym ogniwem obiegu idei i talentów, że nie da się ad hoc zawołać kogoś innego z naszej części kontynentu, bo akurat pojawiła się luka w repertuarze. Dostrzeżono, że stąd pochodzi kultura najwyższej próby.
...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]