Dylematy współczucia
Dylematy współczucia
Za to konieczny, bezwzględny wręcz jest zakaz epatowania siebie i innych jakimikolwiek emocjami. Nadmiar czegokolwiek - słów, uczuć, nastroju. Niewczesna chęć zaznaczenia swojej roli. Pokusa "bycia mędrcem" tam, gdzie upokorzony jest każdy zadający pytania w przekonaniu, że odpowiedź winna być dana w tej samej chwili.
Nasze trzy dni kolejnej żałoby narodowej były lekcją i zdaną, i niezdaną. Tysiące ludzi połączyły w modlitwie, a setkom tysięcy, choćby przez zmienione programy rozrywkowe, umożliwiły refleksję nad ważnym i nieważnym. Sądzę jednak, że nie tylko ja zaczęłam już w drugiej czy trzeciej godzinie odwracać oczy i uszy od programów, gdzie eksploatowano tragedię pielgrzymów polskich spod La Salette w sposób niedający się znieść, z pedałem gazu wciśniętym nieustannie do oporu, z podnieconymi reporterami niewahającymi się zadawać pytania łamiące wszelką...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]