Deklaracja Częstochowska

Założona na początku lat 90. Akademia Polonijna w Częstochowie nie ukrywa swej chrześcijańskiej misji, łącząc ją z nowoczesnymi formami kształcenia i otwarciem na integrację europejską. 27 stycznia w jej murach odbyła się sesja „Chrześcijanie a europejskie prawo konstytucyjne”, której uczestnicy przyjęli „Deklarację Częstochowską”.

09.02.2003

Czyta się kilka minut

Spotkanie było - jak mówi rektor Akademii, ks. prof. Andrzej Kryński - odpowiedzią na wydany w grudniu 2002 r. „Manifest Barceloński”, w którym przedstawiciele środowisk chrześcijańskich „wezwali (...) do działań mających między innymi na celu zaprezentowanie szerokiej opinii publicznej stanowiska ludzi nauki należących do wspólnoty chrześcijańskiej wobec tworzącej się Konstytucji Europejskiej”. W Barcelonie założono też „Konwent Chrześcijan dla Europy”, który tworzy 150 osób z krajów członkowskich i kandydujących do UE. Polskę reprezentują ks. prof. Kryński, socjolog Kazimierz Korab, Maciej Srebro (b. minister transportu) oraz Alicja Żelichowska z Centrum im. Mirosława Dzielskiego.

Na częstochowską sesję, współorganizowaną przez Chrześcijańską Akademię Teologiczną, przyjechali m. in.: b. marszałek Senatu Alicja Grześkowiak, b. premier Jerzy Buzek, przewodniczący Trybunału Konstytucyjnego Marek Safjan, senator i delegat do Konwentu Europejskiego Edmund Wittbrodt oraz Rzecznik Praw Obywatelskich Andrzej Zoll. ChAT reprezentował jej prorektor, ks. prof. Marian Bendza. Wymiar ekumeniczny podkreślała obecność prawosławnego arcybiskupa wrocławsko-szczecińskiego Jeremiasza oraz biskupów Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego Jana Szarka i Tadeusza Szurmana.

Wspominając o ochronie życia, uczestnicy sesji wskazywali na nadrzędną przy stanowieniu unijnego prawa zasadę pomocniczości. Zasada ta może też zapobiec nadmiernej centralizacji czy biurokratyzacji Unii Europejskiej oraz być gwarantem zachowania narodowej tożsamości. W punkcie 4. Deklaracji czytamy: „Przestrzeganie tej zasady służyć też będzie zabezpieczeniu przed uniformizacją tradycji i wartości kulturalnych poszczególnych społeczności regionalnych i narodów, a różnorodność ta stanowi przecież o bogactwie kultury ogólnoeuropejskiej”.

Abp Jeremiasz mówił, że trzeba wyciągnąć lekcję z sytuacji, gdy chrześcijanie zawiedli i nieunikniony stał się wybuch rewolucji francuskiej czy październikowej. Z drugiej strony należy pamiętać, że Rewolucja Francuska to nie tylko Deklaracja Praw Człowieka i Obywatela, lecz także terror. Dlatego w punkcie 2. Deklaracji napisano: „W preambule do Konstytucji Europejskiej winna się znaleźć deklaracja wyrażającaprawdę, iż chrześcijaństwo stanowi istotny element dziedzictwa duchowego Europy. Pragniemy się opowiedzieć za neutralnością światopoglądową organów UE, co jednak nie może być traktowane jako neutralność aksjologiczna, a tym bardziej obojętność lub wrogość wobec wartości religijnych”. Unia powinna zagwarantować nie tylko wolność sumienia i religii, ale także autonomię i charakter publiczno-prawny Kościołów chrześcijańskich i innych związków wyznaniowych (pkt 3).

Uczestnicy sesji zwracali uwagę, że fałszywie rozumiana tolerancja prowadzi czasem do ustanawiania sprzecznych z nauczaniem chrześcijańskim regulacji prawnych, stąd punkt 5. Deklaracji: „Zdecydowanie występujemy przeciwko takim regulacjom prawnym, które zrównywałyby związek dwóch osób tej samej płci z małżeństwem (...) Pragniemy też raz jeszcze podkreślić, że regulacje dotyczące takich kwestii nie mogą wchodzić w zakres kompetencji organów Unii”.

Wreszcie punkt 6. podkreśla zasadę solidarności nie tylko w ramach Unii, lecz obejmującą „wszystkich wymagających pomocy, aby usunąć rażące nierówności i krzywdy niejednokrotnie wynikające z polityki gospodarczej Unii wobec krajów zacofanych i słabszych ekonomicznie”. Abp Jeremiasz apelował, aby po wejściu do UE pomagać krajom za Bugiem. Już jako członkowie „klubu najbogatszych” powinniśmy pamiętać, że dwie trzecie ludności świata żyje w gorszych warunkach niż statystyczny Polak.

JERZY BRZOZOWSKi

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 6/2003