Czy pierwsza plaga egipska była po prostu katastrofą ekologiczną?

Chasydzi nauczają, że z plag można wyciągnąć naukę moralną, w jaki sposób wydostać się z własnego Egiptu, czyli krępujących nas ograniczeń.

23.01.2024

Czyta się kilka minut

Fot. GRAŻYNA MAKARA /
Małgorzata Kordowicz // Fot. Grażyna Makara

Mezytylen, rtęć, sól, złote algi czy awaryjne wyłączenie bloku Elektrowni Opole? Zapewne prawdziwe przyczyny katastrofy ekologicznej na Odrze sprzed prawie 1,5 roku pozostaną dla opinii publicznej na zawsze owiane tajemnicą. W starożytnym Egipcie na prawdopodobnie najdłuższej rzece na naszej planecie wydarzyło się podobnie – śnięte ryby, zapewne również martwe inne zwierzęta i ptaki, ale powody zniszczenia ekosystemu Nilu były powszechnie znane. Faraon regularnie odmawiał wypuszczenia Dzieci Izraela ze swojego kraju, na Egipt spadła więc seria plag. Po pierwszej bezowocnej konfrontacji z władcą Mojżesz otrzymał następujące zadanie: „Idź do Faraona z rana; oto wychodzi on nad wodę: stań tedy na drodze jego, nad brzegiem rzeki” (Wj 7, 15; Cylkow). Midrasz objaśnia nam, dlaczego faraon chadzał wczesnym rankiem nad Nil: twierdził mianowicie, że jest bogiem, zatem nie dotyczy go funkcja tak przyziemna jak wydalanie. Wstawał więc przed wszystkimi i szedł nad rzekę, by tam w odosobnieniu nieco sobie ulżyć. Mojżesz miał powtórzyć zastanemu nad Nilem egipskiemu władcy: „Tak tedy rzecze Wiekuisty: przez to poznasz, żem Ja Wiekuisty: oto uderzę ja laską, która w ręku moim, na wody co w rzece, a obrócą się w krew; A ryby, co w rzece, pomrą, i zatęchnie rzeka, i brzydzić się będą Micrejczycy pić wodę z rzeki” (Wj 7, 17-18).

Sekwencja plag, powtarzana kilkukrotnie w ciągu roku – przy czytaniu odpowiednich fragmentów Tory oraz podczas uroczystych kolacji otwierających dwa pierwsze wieczory święta Pesach – jest dosyć dobrze znana. Nawet jeśli nie w całości, to wiele osób ma w pamięci przynajmniej jej początek: krew – żaby – komary. Mój nieoceniony jerozolimski nauczyciel Biblii hebrajskiej, opierając się na teorii Hugo Gressmanna, uczonego z przełomu XIX i XX w., twierdzi jednak: pierwsza plaga dotyczyła ryb, krew to późniejszy dodatek. Jak uzasadnia swoją tezę? Jeśli woda w Nilu zamieniła się w krew, to właśnie jest powodem, że Egipcjanie nie mogą jej pić. Po co wówczas uwypuklać fetor śniętych ryb? Z innych wersów wynika, że w Nilu dalej jest woda, a nie krew (zob. końce wersów 18 i 24). Czy w dodaniu krwi chodziło o to, by tej plagi nie dało się uznać za możliwe zjawisko naturalne? Wers 25. mówi o „porażeniu rzeki przez Wiekuistego” – czyżby Najwyższy dźgnął w ten sposób boski Nil, który wykrwawił się na śmierć?

Wróćmy do wersji kanonicznej. Chasydzi nauczają, że z plag można wyciągnąć naukę moralną, w jaki sposób wydostać się z własnego Egiptu, czyli krępujących nas ograniczeń. Dla nich krew to entuzjazm, pasja, antidotum na obojętność. Pierwszy krok na właściwej drodze to przywrócenie owej krwi w naszym działaniu.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jest rabinką. Absolwentka Wydziału Hebraistyki UW, uczyła hebrajskiego m. in. na UW, w WLH im. J. Kuronia i na UMCS-ie w Lublinie, a obecnie w warszawskim Liceum im. Zuzanny Ginczanki. Wydała 2 książki: polsko-hebrajski modlitewnik dla dzieci oraz wzbogacony… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 4/2024

W druku ukazał się pod tytułem: Krew w Nilu