Ciemne światło
Ciemne światło

Uchylmy... no właśnie, co? Kotarę, czas, przestrzeń? Niech będzie kotara. Mogło to wyglądać tak: w niewielkim pomieszczeniu pełga światło łojowego ogarka stojącego na stole. Płomień rozświetla krzesło z niedbale rozpostartym na nim szynelem, na naramiennikach widać wyszyte oznaczenia podoficera wojsk kozackich. Poza kręgiem światła, w półmroku, widać jeszcze dwa przedmioty: kubeł na nieczystości przy drzwiach i, bliżej niewielkiego okienka, zbitą z desek pryczę.
Przestępca polityczny
Na pryczy leży młody człowiek w rozpiętym mundurze, rysów jego twarzy prawie nie widać. Jest sam w celi aresztu, odizolowany od pozostałych osadzonych. Bo trwa śledztwo. Toczy się gra o życie. Nie tylko o to życie, które ma nadejść (albo ulecieć w zaświaty), ale i o to, które minęło. Bo żeby mieć naramienniki podoficera, trzeba było przejść...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]