Chwalebne ciało

Ten fragment (Łk 9, 28b-36) najczęściej nosi tytuł Przemienienie Pańskie. Jeśli zadaniem tytułu jest danie czytelnikowi klucza do odczytania tekstu, to wtym przypadku nasza uwaga będzie skierowana na zmiany, którym ulega Jezus na górze, którą utożsamia się zTaborem. Czy jednak takie odczytywanie tego tekstu jest jedynie uzasadnionym? Na pewno nie.

23.02.2010

Czyta się kilka minut

Przecież trudno jest uwierzyć komuś, kto nieustannie się przebiera, wciąż bawi się w chowanego. Raz się pokazuje tutaj, a zaraz gdzieś indziej. Skoro według Pawła Apostoła Jezus potrafi "wszystko, co jest, sobie podporządkować", to znaczy, że nam pozostaje jedno. Nie tyle czekać na Jego zjawienie się, co wytrwale, jakby się szło pod wysoką górę, wpatrywać się, analizować wszystko, co jest, by Jezusa i Jego działanie właśnie tam zobaczyć, skoro jest On właścicielem wszystkiego. A zatem, to nie Jezus potrzebuje przemienienia, ale my. Dobitnie świadczy o tym kłopot Piotra Apostoła, czyli jego bezradność wobec nowo odkrytej prawdy o kimś, kogo się przecież znało.

W każdą niedzielę i w uroczystości niezmiennie od siedmiuset lat powtarzamy tekst Credo. Co prawda nazywamy tę część Mszy wyznaniem wiary, ale czy ta nazwa przypadkiem już dawno nie straciła swojego pierwotnego znaczenia, a co za tym idzie - przestała przemieniać nasze myślenie i wiedzę? Wyznanie przecież to ma do siebie, że jest czymś jak najbardziej osobistym, intymnym. Zdarza się rzadko, najczęściej tylko raz. Powtarzane przestaje być sobą. Spłyca się, banalizuje, a w niektórych przypadkach staje się kłamstwem. Tak dzieje się ze słowem nad słowami, z "kocham". Kochamy drugiego człowieka i kota, kobietę, mężczyznę i jedzenie, podróżowanie i nicnierobienie.

Coś podobnego stało się również z Credo. Mówimy, że wierzymy w jednego Pana Jezusa Chrystusa, Jednorodzonego Syna Bożego, Boga z Boga, zrodzonego przed wiekami, a nie stworzonego. Mówimy tak, nie pamiętając już, że ten tekst ma charakter polemiczny i apologetyczny. Odpowiada na stawiane pierwszym chrześcijanom zarzuty. Jest też zapisem ogromnie ważnego procesu przekładania z języka hebrajskiego na grecki opowiadania o Bogu, ale też i o człowieku, co wcale nie było łatwe. Co innego znaczy słowo "bóg" dla mieszkańca Jerozolimy, a co innego dla mieszkańca Aten. Ten pierwszy, wiedząc, że Bóg nieskończenie przerasta ludzkie możliwości poznawcze, chcąc jednak opowiadać o swoim Bogu, chcąc Go przedstawić, zaczyna słowem malować, tworzy obraz - i oto widzimy obłok, słyszymy głos i Jezusa w towarzystwie Mojżesza i Eliasza. Słyszymy też wyznanie. Dowiadujemy się, że Bóg traktuje Jezusa, człowieka, jako najukochańszego Syna. To dla prawego Greka już za wiele. Człowiek synem Boga... Ciało człowieka, ten grób duszy, ciałem Boga.... Sacrum i profanum w tak wielkiej zażyłości, że i profanum pisana jest wieczność? Nonsens.

A jednak, po dziś sacrum - Najświętsze z najświętszych najpełniej jest dla człowieka dostępne nie gdzie indziej, ale w największym profanum, jakim jest małżeństwo i kapłaństwo.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jezuita, teolog, publicysta, poeta. Autor wielu książek i publikacji, wierszy oraz tłumaczeń. Wielokrotny laureat nagród dziennikarskich i literackich.

Artykuł pochodzi z numeru TP 09/2010