Bohaterowie w gorączce

Brakuje dzisiaj kinu polskiemu przenikliwości i cierpkiej ironii Agnieszki Holland. Trudno uwierzyć, ale ostatni swój film zrealizowała u nas w 1981 r.

19.08.2008

Czyta się kilka minut

Niedawno reżyserka współpracowała przy serialu "Ekipa"; obecnie - wedle doniesień prasowych - przygotowuje wraz z córką polsko-czesko-słowacką koprodukcję "Janosik". I choć dziś jest Holland reżyserką kalibru światowego, trochę żal, że przez te wszystkie lata nie pojawił się na naszych ekranach jakiś nowy wariant "Aktorów prowincjonalnych" czy "Kobiety samotnej" - osadzony w zupełnie innej rzeczywistości społeczno-politycznej, w odniesieniu do innych form zniewolenia i upodlenia. Pewnie teraz filmy te nie wzbudzałyby aż tak gorących emocji. Ale przecież zawsze, niezależnie od tego, czy przed nami droga prosta czy pełna dziejowych zakrętów, czekamy na kino, które w sposób drapieżny i celny rozpoznawałoby nasze wewnętrzne zagubienie czy poczucie niemocy.

Tymczasem, dzięki zestawowi płytowemu wydanemu przez Telewizję Kino Polska, możemy przypomnieć sobie nie tylko znakomite wczesne filmy Agnieszki Holland z przełomu lat 70. i 80., ale również gorączkową temperaturę czasów, w których powstawały. A także pewien bezpowrotnie utracony model kina, które miało moc wpływania na rzeczywistość, a przynajmniej na ówczesne nastroje.

"Zdjęcia próbne" dzisiaj pewnie nosiłyby tytuł "Casting". W tym nowelowym filmie zrealizowanym wespół z Pawłem Kędzierskim i Jerzym Domaradzkim, dziewczyna i chłopak, oboje przetrąceni przez nieudaną pierwszą miłość, próbują nadać sens banalnemu życiu.

W ostatniej nowelce spotykają się podczas zdjęć do filmu, po czym odtwarzają przed kamerą scenkę, którą wcześniej naprawdę przeżyli w pokoju hotelowym. Dziewczyna idzie na całość, nie szczędzi intymnych szczegółów. Casting do filmu zamienia się w "zdjęcia próbne" do dorosłego życia, w którym każdy z grubsza już określił swoją rolę. Kamera Jacka Zygadły rejestruje przedziwny konglomerat niewinności i zdrady, pokraczności i wdzięku - jak w filmach "szkoły czeskiej" lat 60., która w znacznym stopniu ukształtowała sposób patrzenia reżyserki podczas jej studiów na praskiej FAMU.

W "Aktorach prowincjonalnych" Holland idzie krok dalej w obserwacji bohatera. Czujna, rozgorączkowana kamera wychwytuje gesty jałowego buntu w wykonaniu niespełnionego artysty, który miota się na wszystkie strony i tekstem Konrada z "Wyzwolenia" chce obalać wiatraki znienawidzonego systemu. Bohater grany przez Tadeusza Huka zatrzymuje się jednak w pół drogi. Kiedy obejrzy się za siebie, zobaczy już tylko zastygłe ruiny i zgliszcza. Jaką twarz miałby dzisiejszy "aktor prowincjonalny"? Przeciwko czemu wymierzona byłaby jego rozpaczliwa błazenada? O jaki sens by walczył? Ale nie bawmy się w doraźne spekulacje - wystarczy obejrzeć ten film sprzed 30 lat, by przekonać się, że tak naprawdę zmieniły się tylko zewnętrzne dekoracje.

"Gorączka" oglądana po latach nie ma mocy wybuchu, ale pozostaje ciągle żywym głosem w dyskusji o powstańczych czy rewolucyjnych zrywach.

Niewiele jest w polskim kinie filmów, które w tak trzeźwy, rzeczowy sposób pokazywałyby ciemne i brudne kulisy rewolucji. Adaptacja "Dziejów jednego pocisku" Andrzeja Struga przywołuje gęstą spiskową atmosferę 1905 r. w Królestwie Polskim, ale ciągle poraża ponadczasową analizą natury ludzkiej, która w warunkach ekstremalnych, najczęściej w aurze pięknego mitu, staje się plastycznym tworzywem, urabianym przez sprytnych macherów od ulepszania świata. W "Gorączce" patrzymy, jak rewolucyjna maligna zamienia się stopniowo w straceńczą szarżę, jak zabija prawdziwą ideowość i w końcu niewiele ma wspólnego z romantycznym uniesieniem - za to coraz więcej z XX-wiecznymi ideologiami, dla których życie jednostki nie przedstawia jakiejkolwiek wagi.

Wczesne kino Agnieszki Holland - powstałe zanim rozpoczęła się jej zagraniczna kariera punktowana takimi tytułami jak "Olivier, Olivier" czy "Całkowite zaćmienie" - zachowało najwięcej ze swej żywotności w "Kobiecie samotnej", ostatnim filmie reżyserki zrealizowanym przed emigracją. Nic tu nie dzieje się tak, jakbyśmy chcieli: podszyte beznadzieją życie rozwódki z dzieckiem, brzydki romans z inwalidą, ciotka, która choć troskliwie pielęgnowana, umiera w męczarniach nie pozostawiwszy spadku, warunki bytowe uwłaczające istocie ludzkiej, herbata podawana w słoiku… Słowem - marne, prowizoryczne "żyćko", za którym nikt się wstawi: żadna partia, żaden związek zawodowy ani opieka społeczna. Pozostaje elementarny kodeks przyzwoitości, ale i on nie gwarantuje "kobiecie samotnej" żadnej nagrody. I on też w końcu, w finałowym akcie desperacji, zostanie unieważniony.

Brutalny, sarkastyczny w tonie film Holland działa po latach niezależnie od politycznego kontekstu. Niewielu w naszym kinie potrafiło tak pokazać człowieka, wraz z jego przyziemnością, seksualnością, ciałem: naturalistycznie, ale z dyskrecją, bez podglądactwa, w całej niefotogenicznej surowości. Maria Chwalibóg w mocnej roli samotnej Ireny stworzyła na ekranie portret człowieka zbędnego, istoty zaszczutej, ze strachu apolitycznej, podążającej jedynie za instynktem przetrwania. A jednak pozostała w tym wszystkim istotą głęboko ludzką - podobnie jak zdeterminowana Anka ze "Zdjęć próbnych" (piękna rola młodziutkiej Darii Trafankowskiej), jak przywdziewający romantyczne maski Krzysztof w "Aktorach prowincjonalnych" czy szalony anarchista Gryziak, grany przez Bogusława Lindę w "Gorączce".

Nieufne, ironią podszyte młodzieńcze kino Holland powraca z nową siłą.

ZDJĘCIA PRÓBNE, AKTORZY PROWINCJONALNI, GORĄCZKA, KOBIETA SAMOTNA - reż. Agnieszka Holland, premiera pakietu DVD 21 sierpnia 2008 r., Wydawnictwo Telewizji Kino Polska 2008.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Krytyczka filmowa „Tygodnika Powszechnego”. Pisuje także do magazynów „EKRANy” i „Kino”, jest felietonistką magazynu psychologicznego „Charaktery”. Współautorka takich publikacji, jak „Panorama kina najnowszego”, „Szukając von Triera”, „Encyklopedia kina”, „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 34/2008