Acqua alta
Acqua alta

Pada argument, że tyle pieniędzy już poszło w błoto, w piach czy w beton, że szkoda byłoby zmarnować roboty, nie dosypując paruset milionów na ostatnie niezbędne prace. Faraon tutaj pada nieprzypadkiem, bowiem mowa o „Mojżeszu”, systemie wielkich grodzi i śluz, który ma docelowo zatykać ujścia do laguny weneckiej w chwilach, gdy nadchodzi większa fala przypływu. Tylko fakt, iż realizujące pomysł konsorcjum „Venezia Nuova” wiele lat temu sfinansowało konkurs, w ramach którego Josif Brodski napisał „Znak wodny”, ratuje jego kierownictwo przed wiecznym potępieniem w piekle. Jeśli chodzi o kary doczesne, to trzydziestka menedżerów siedzi w pudle za łapówki i malwersacje.
Morze to oddychający stwór, jego brzuch regularnie się unosi i opada. Miłośnicy Dębek czy Międzywodzia nie miewają okazji porządnie zaznać, co to znaczy przypływ, ale dobrze wiedzą o tym choćby ci, którzy...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Aż miło przeczytać wreszcie
O ile...