Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Niezmiernie rzadko zdarza się nam w "Tygodniku" przedrukowywać opublikowane wcześniej artykuły, a w tej właśnie materii robimy to nie po raz pierwszy. W 2003 r. przypomnieliśmy opublikowany sześć lat wcześniej tekst ks. Józefa Tischnera i dziś jestem skłonny przytoczyć niektóre jego sformułowania raz jeszcze. Tischner pisał: "Sformułowana została teza: »aborcja - miarą demokracji«. Teza ta może być rozmaicie rozumiana. Można ją rozumieć w tym sensie, że demokracja wymaga ciągłych udoskonaleń etycznych; doskonaląc demokrację, zachowujemy jednak reguły demokracji i tym samym ją potwierdzamy. Ale można również kwestionować etyczny fundament demokracji i legitymizować przemoc w celu jej obalenia, gdy wola większości ustanowi prawo przeciwne prawu natury. Która interpretacja przeważa? Trudno powiedzieć. Faktem jest jednak, że istnieje u nas opór przeciwko demokracji, którego źródłem jest samo chrześcijańskie sumienie".
Dziś - prócz rozmowy z Mikulášem Lobkowiczem - chcemy przypomnieć artykuł ks. Stanisława Musiała, bo podobnie jak cytowany artykuł Tischnera jest to głos przypominający rzeczy podstawowe.
W numerze 48/2006:
- Pytania o system prawny - rozmowa z prof. Mikulášem Lobkowiczem
- Głos sprzed 16 lat - ks. Stanisław Musiał SJ
- Spory o wczesne wcześniaki - Teresa Stylińska o dylematach Brytyjczyków