Zagajewski i Czapski. Portret podwójny i świadectwo przyjaźni

To miała być kolejna książka Adama Zagajewskiego: zbiór sześciu esejów układających się – jak chciał autor – w sylwetkę „malarza, pisarza, człowieka, obywatela, przyjaciela, czytelnika, rozmówcy”. Los jednak chciał inaczej.

26.06.2023

Czyta się kilka minut

 /
/

To miała być kolejna książka Adama Zagajewskiego: zbiór sześciu esejów układających się – jak chciał autor – w sylwetkę „malarza, pisarza, człowieka, obywatela, przyjaciela, czytelnika, rozmówcy”. Los jednak chciał inaczej, esej szósty już nie powstał. Teraz do tych istniejących doszła część druga, obszerniejsza: ułożona przez Andrzeja Franaszka antologia, „próba odtworzenia rozmowy, jaką przez wiele lat Poeta i Malarz toczyli ze sobą na kartach listów, pośród zapisów dziennikowych, pomiędzy liniami wierszy”.

Biograf Miłosza i Herberta, pracujący obecnie nad książką o Czapskim, wywiązał się z tego zadania znakomicie. Powstała całość nowa i prawdziwie fascynująca, portret podwójny i świadectwo przyjaźni, jaka w nagłym błysku połączyła ludzi, których daty urodzenia dzieliło niemal pół wieku.

Poznali się w styczniu 1983, kiedy Zagajewski odwiedził Czapskiego w Maisons-Laffitte – zaczynała się właśnie ostatnia dekada długiego życia Malarza, a twórczość Poety wchodziła w nową, świetną fazę. W maju tegoż roku Malarz po lekturze wydanego przez Instytut Literacki tomu Poety „List. Oda do wielości” pisze do niego „list poufny” (Andrzej Franaszek zauważa w posłowiu, że nie chodzi o tajemnicę, raczej o zaufanie), z niezwykłą frazą: „parę Pańskich wierszy było dla mnie nagłym szokiem; ja już wiem, kto Pan jest”.

Zaczyna się dialog, którego wciąż powracającym tematem jest groza życia i okrucieństwo świata skontrastowane z jego pięknem. Tematem i przedmiotem tlącego się sporu, w którym Czapski pozostaje niepogodzonym buntownikiem. „Hołd mój i miłość natury – pisze o swoim malarstwie – jest równoległy z krzykiem, że życie jest niemożliwe”, i w tym samym liście daje uzasadnienie, „drobny strzęp mojego krzyku”. A równocześnie w wierszach młodego przyjaciela znajduje bliską sobie wrażliwość, trochę też wsparcie. „Jego wewnętrzna cisza po jakiemuś błogosławi” – notuje w dzienniku.

„Pisząc o Czapskim ma się do czynienia z kimś naprawdę wielkim, a samo pojęcie wielkości żenuje nas i niepokoi” – zauważa Zagajewski w eseju otwierającym książkę. Postać Malarza, która się z jej kart wyłania, jest tak niezwykła, że wydaje się aż nierzeczywista. Jakby przybył do nas z innego, lepszego świata. ©℗

Adam Zagajewski, NAJWYŻSZY CZŁOWIEK ŚWIATA. O JÓZEFIE CZAPSKIM, Redakcja, opracowanie i posłowie Andrzej Franaszek. Wydawnictwo a5, Kraków 2023, ss. 254.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Tomasz Fiałkowski, ur. 1955 w Krakowie, absolwent prawa i historii sztuki na UJ, w latach 1980-89 w redakcji miesięcznika „Znak”, od 1990 r. w redakcji „TP”, na którego łamach prowadzi od 1987 r. jako Lektor rubrykę recenzyjną. Publikował również m.in. w… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 27/2023

W druku ukazał się pod tytułem: „Ja już wiem, kto Pan jest”