Z ziemi włoskiej do Polski

W ostatnim czasie wzrasta liczba postępowań prokuratury, mających ustalić źródła przecieków prasowych lub wprost skierowanych przeciw dziennikarzom. W ubiegły piątek w Sejmie Minister sprawiedliwości Grzegorz Kurczuk temu zaprzeczał, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że ma to związek z wykrywaniem przez dziennikarzy afer z udziałem ludzi Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

23.11.2003

Czyta się kilka minut

Wolne media to jeden z fundamentów demokracji. Wykrywają nieprawidłowości w postępowaniu polityków i często dopiero po publikacjach w środkach przekazu państwo staje po stronie prawa. Ale z prywatnymi mediami SLD ma kłopot: to dziedzina życia publicznego, której nie udało się tej partii zdominować. Tu - inaczej niż w mediach publicznych czy agendach rządowych - zasada podziału łupów nie działa.

Świadomość tej porażki stała za mataczeniem przy ustawie o mediach. Afera Rywina pokrzyżowała plany: anty-Agory na razie nie będzie. Ale niezależne media są i wizerunkowi SLD szkodzą. Trzeba coś z tym zrobić! Na przykład postraszyć sądami.

W głowach niektórych polityków SLD i ludzi z nim związanych wciąż rodzą się pomysły, by zwiększyć kontrolę nad państwem, podporządkować sobie środki przekazu i zmniejszyć ryzyko wyborczej porażki.

Zaniepokojonych, że ekipa Leszka Millera pozazdrościła przywódcom Ukrainy czy Białorusi, można jednak uspokoić. SLD z pewnością nie chce czerpać z tak siermiężnych wzorców. Idziemy przecież do Europy, więc raczej urzekł ich świat zachodnich garniturów, drogich krawatów i szerokich, błyszczących uśmiechów, które ze spokojem puszcza w kierunku kamer podległych sobie telewizji ot, taki Silvio Berlusconi na przykład.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Publicysta, dziennikarz, historyk, ekspert w tematyce wschodniej, redaktor naczelny „Nowej Europy Wschodniej”. Wieloletni dziennikarz „Tygodnika”. Autor i współautor książek: „Przed Bogiem” (2005), „Białoruś - kartofle i dżinsy” (2007), „Ograbiony naród ‒… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 47/2003