Wyjechać z Kijowa to jakby rozbić serce

W modnej restauracji Dubler, niedaleko od centrum, panuje wzmożony ruch. Co chwilę ktoś wchodzi i wychodzi. Niektórzy wnoszą produkty spożywcze, inni wynoszą kartony pełne jedzenia. Szef kuchni i reszta kucharzy uwijają się, by nałożyć kolejne porcje do opakowań. Niedawno serwowali śniadania typu omlet z serem brie i szpinakiem albo dania główne w rodzaju sznycla z guacamole i salsą, które goście spożywali w starannie zaprojektowanym wnętrzu. Po rosyjskiej inwazji skupili się na prostszych posiłkach. Szykują porcje kurczaka z makaronem i sosem pomidorowym, a także pierogi. Wolontariusze umieszczają zapakowane posiłki w pudłach, dokładają chleb i jakieś przekąski Dubler jest częścią kooperatywy złożonej z kilkunastu restauracji, które zapewniają posiłek 12 tys. ludzi. Rozwożą je żołnierzom, szpitalom i osobom starszym, które znalazły się w potrzebie.
...DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Tak, chcę
czytać więcej »
Masz już konto? Zaloguj się
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]