Reklama

Ładowanie...

Władza to słowo „nie”

01.06.2020
Czyta się kilka minut
„Zło nie istnieje” jest opowieścią o ludziach tłamszonych przez rządzących, ale i o tym, jaka może być cena indywidualnego wyboru w totalitarnym państwie.
Mohammad Valizadegan (żołnierz Javat) i Mahtab Servati (jako jego narzeczona Nana) w filmie „Zło nie istnieje” / MATERIAŁY PRASOWE
K

Kiedy trzy miesiące temu podczas finałowej gali Berlinale przewodniczący jury Jeremy Irons ogłosił werdykt, kamery skupiły się na żywiołowych reakcjach ekipy z Iranu. Ten widok cieszył i jednocześnie łamał serca. Aktorki, aktorzy, producenci płakali bowiem nie tylko ze szczęścia. Również dlatego, że Mohammad Rasoulof, reżyser i scenarzysta nagrodzonego Złotym Niedźwiedziem filmu, nie mógł być wtedy z nimi.

Irańskie władze odmówiły mu wydania paszportu z powodu ciążącego na nim wyroku za działalność antypaństwową. Ów dokument pojawia się zresztą w scenariuszu jako karta przetargowa. „Zło nie istnieje” jest opowieścią o ludziach tłamszonych przez władzę, ale i o tym, jaka może być cena indywidualnego wyboru w totalitarnym państwie.

Porównywanie sytuacji w Iranie do czasów PRL-u uważa się za nadużycie, lecz w filmach Rasoulofa („Rękopisy nie płoną”, „Uczciwy człowiek”)...

6302

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]