Wizyta Niemców: Akcja bardziej katolicka

Spotkanie z niemieckimi katolikami przedstawiciele polskiej Akcji Katolickiej wykorzystali do pokazania, kto ma „lepszą” wiarę. Centralny Komitet Katolików Niemieckich wyraził zdziwienie.

08.06.2023

Czyta się kilka minut

Wizyta delegacji z Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich w Polsce / fot. MATERIAŁY ZdK /
Wizyta delegacji z Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich w Polsce / fot. MATERIAŁY ZdK /

Dwunastoosobowa reprezentacja Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich (ZdK) i Dzieła Maksymiliana Kolbe (Maximilian-Kolbe-Werk) spędziła w Polsce weekend Zielonych Świątek (przedłużony o poniedziałek po Zesłaniu Ducha Świętego, który w Niemczech jest dniem wolnym). W programie wyjazdu znalazło się zwiedzanie Warszawy, Krakowa i Auschwitz oraz spotkania z przedstawicielami różnych nurtów w polskim Kościele.

Dla wielu członków ekipy był to pierwszy pobyt w naszym kraju, nawet jeśli tego typu wyjazdy ZdK organizował już wcześniej – ostatni w 2017 r. – a tradycja sięga wielu lat. Za początek kontaktów uznać można „pielgrzymkę pokoju”, zorganizowaną w 1964 r. przez niemieckie Pax Christi, od lat wchodzącą w skład ZdK. Owocem tych pierwszych kontaktów był m.in. słynny list biskupów polskich do niemieckich („Wybaczamy i prosimy o wybaczenie”), potępiony przez komunistyczne władze, które chętnie odwoływały się do antyniemieckich nastrojów w społeczeństwie, budując swój polityczny kapitał.

Później wizyty odbywały się regularnie, a dobrosąsiedzka współpraca rozwinęła się w systemową pomoc Kościołowi w Polsce i innych krajach bloku wschodniego. W latach 70. episkopat niemiecki stworzył dla tego celu specjalny fundusz, zasilony na starcie kwotą 40 mln marek z tzw. podatku religijnego. W czasach kryzysów gospodarczych wsparcie niemieckich katolików odczuwało całe polskie społeczeństwo (choćby pamiętne transporty żywności i ubrań w stanie wojennym), a po 1989 r. pomocą objęte zostały także tworzące się w postkomunistycznych krajach instytucje demokratyczne i organizacje społeczne (np. poprzez katolicką organizację pomocową dla Europy Wschodniej Renovabis, wspieraną przez ZdK i Konferencję Episkopatu Niemiec).


WIELKA GRA: NIEMCY KONTRA WATYKAN

EDWARD AUGUSTYN: Niemieccy biskupi złożyli na ręce papieża kilka rewolucyjnych postulatów. Czy uda im się przekonać do nich episkopaty innych krajów, a także Franciszka? Przed październikowym synodem w Kościele toczy się wielka gra.


– Chcemy podtrzymywać i kontynuować ten dialog – mówi mi Claudia Gawrich, kierowniczka Wydziału Kościoła i Społeczeństwa w Sekretariacie Generalnym ZdK. – Naszym celem było zapoznanie się z sytuacją społeczną i polityczną w Polsce oraz rozmowa o stanie Kościoła i o jego przyszłości. Dziś mamy nowe możliwości, by intensyfikować kontakty z katolikami z różnych krajów, a dialog z Kościołem polskim jest dla nas szczególnie ważny.

Organizatorom wyjazdu zależało na kontakcie nie tylko ze środowiskami o zbliżonych im, reformatorskich i liberalnych (przynajmniej z polskiej perspektywy) poglądach, ale też z grupami katolików, które w odmienny sposób postrzegają Kościół i kwestie społeczne.

Jednym z punktów programu było ponadgodzinne spotkanie z kard. Kazimierzem Nyczem – członkowie ZdK, jako delegacja Kościoła niemieckiego, starają się zazwyczaj odwiedzić biskupa miejsca, w którym goszczą.

– Opowiadaliśmy, czym jest ZdK, jakie podejmuje działania i jakie ma cele. Rozmawialiśmy też o przyszłości Kościoła – relacjonuje Gawrich. – W Polsce też można zaobserwować spadek liczby praktykujących wierzących, zwłaszcza wśród młodych ludzi, i kardynał mówił nam, jak on widzi przyszłość Kościoła: przede wszystkim w małych wspólnotach.

Goście relacjonowali też kardynałowi przebieg Drogi Synodalnej (Synodaler Weg) – niemiecki pomysł na rozwiązanie kryzysu w Kościele: próbę przeprowadzenia reform wspólnymi siłami biskupów i świeckich katolików – choć nie był to ani najważniejszy, ani jedyny temat rozmów.

Podobnie jak podczas spotkania w warszawskim Klubie Inteligencji Katolickiej, w którym wzięli udział przedstawiciele środowisk „Więzi”, Klubów „Tygodnika Powszechnego”, magazynu „Kontakt”, Kongresu Katoliczek i Katolików oraz organizacji Wiara i Tęcza.

– Spotkaliśmy ludzi, którzy w podobny sposób oceniają wyzwania stojące przed Kościołem katolickim w Polsce – kryzys zaufania, silną utratę autorytetu i odwrót wiernych. Szukają podobnych odpowiedzi jak my, jako ZdK, wspierając osoby dotknięte wykorzystaniem seksualnym, tworząc przestrzenie dla mniejszości seksualnych w Kościele lub stając w obronie uchodźców. Takie zaangażowanie na rzecz ludzi, którzy nie mają głosu, nie jest łatwe, zwłaszcza w tak silnie spolaryzowanym społeczeństwie jak polskie. Byliśmy pod wrażeniem i wyraziliśmy naszą solidarność z tymi organizacjami – podkreśla Claudia Gawrich.


CO BĘDZIE, JEŚLI KOŚCIÓŁ OBUMRZE

PROF. TOMASZ POLAK, teolog: System kościelny zneutralizował impuls Jezusa, który odwracał hierarchie społeczne, a relacje między ludźmi naznaczał prostotą.


Tomasz Ociepa z Klubu Jagiellońskiego, krakowskiego, konserwatywnego „think tanku”, z którym niemieccy goście spotkali się w trzecim dniu wizyty, także podkreśla, że tematem rozmowy nie były bynajmniej postulaty niemieckiej Drogi Synodalnej.

– Rozmawialiśmy półtorej godziny, głównie o kwestiach politycznych i społecznych, niemal w ogóle nie wchodząc w problematykę kościelną – mówi „Tygodnikowi”.

Według Claudii Gawrich kwestia Drogi Synodalnej nie pojawiła się też na sobotnim spotkania z przedstawicielami Akcji Katolickiej w Warszawie. Dlatego z dużym zdziwieniem niemieccy goście przeczytali w komunikacie, opublikowanym na stronie internetowej Akcji Katolickiej, że był to jeden z tematów rozmowy, może nawet najważniejszy, bo poświęcono mu ponad połowę komunikatu, opatrując komentarzem, że Droga Synodalna jest przedsięwzięciem nieewangelicznym i sprzecznym z zasadami wiary. Komunikat Akcji Katolickiej stwierdza też, niezgodnie z prawdą, że Niemcy „odrzucili postulaty papieża Franciszka i podążyli stworzoną własną Drogą Synodalną” (w rzeczywistości decyzja niemieckich biskupów o rozpoczęciu wspólnej ze świeckimi „drogi wyjścia z kryzysu” zapadła na dwa lata przed ogłoszeniem przez Watykan procesu synodalnego, a same obrady Synodaler Weg rozpoczęły się rok przed decyzją papieża) oraz informuje, że uczestniczący w spotkaniu przedstawiciele Akcji Katolickiej starali się „swoim świadectwem wymiany myśli i doświadczeń życia wg prawa Bożego” uświadomić niemieckim gościom, że znaleźli się na złej drodze.

Claudia Gawrich nie ukrywa, że prezydium ZdK było zaskoczone komunikatem prasowym Akcji Katolickiej i wyraziło z tego powodu ubolewanie. Żal tym bardziej zrozumiały, że komunikat Akcji Katolickiej cytowało w Niemczech wiele mediów.

– Można mieć różne opinie i dyskutować o nich, ale oczywiście życzylibyśmy sobie uczciwego traktowania się nawzajem – dodaje Gawrich.

Przewodnicząca Akcji Katolickiej, Urszula Furtak (i jednocześnie autorka komunikatu) „stanowczo zaprzecza tym zarzutom”, zapewniając, że treść noty prasowej jest prawdziwa. „Jeśli nasi Przyjaciele z Niemiec o tym nie pamiętają, to być może byli na innym spotkaniu” – kończy sarkastycznie przysłany do redakcji „TP” mail z wyjaśnieniem.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że dla przedstawicieli Akcji Katolickiej mniejsze znaczenie miał rzeczywisty cel wizyty, a działalność organizacji zrzeszonych w ZdK zredukowali do jednego tylko wymiaru, z którym koniecznie chcieli polemizować. Komunikat prasowy o spotkaniu stał się więc dobrą okazją do wyrażenia własnej opinii na temat gości i ich poglądów. Potrzeba odcięcia się od wszystkiego, co niemieckie, widoczna była także w osobliwym prezencie, jaki delegacja Akcji Katolickiej wręczyła swoim gościom. Przedstawiciele niemieckich, katolickich organizacji pozarządowych, zaangażowanych od lat w pomoc i wsparcie polskiego Kościoła i społeczeństwa, otrzymali na pożegnanie raport o reparacjach wojennych, jakich nasz rząd domaga się od niemieckiego państwa.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz „Tygodnika Powszechnego”, akredytowany przy Sala Stampa Stolicy Apostolskiej. Absolwent teatrologii UJ, studiował też historię i kulturę Włoch w ramach stypendium  konsorcjum ICoN, zrzeszającego największe włoskie uniwersytety. Autor i… więcej