Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Na zaproszenie Franciszka do Watykanu przyjechali przewodniczący episkopatów (lub ich reprezentanci), zwierzchnicy katolickich Kościołów wschodnich, przełożeni generalni zakonów żeńskich i męskich, prefekci i kardynałowie Kurii Rzymskiej. W sumie 190 osób. Plan każdego dnia przewiduje prelekcje, pracę w grupach, modlitwę i wysłuchanie świadectw ofiar przemocy seksualnej księży (nagrania wideo).
Cel spotkania najkrócej opisał sam papież dwa tygodnie temu, pytany przez dziennikarzy na pokładzie samolotu, w drodze powrotnej z Panamy. Można sprowadzić go do trzech założeń: żeby biskupi lepiej zrozumieli, co powinni robić; żeby poznali procedury i wiedzieli, jakie działania należy wprowadzić na każdym poziomie - diecezji, metropolii, konferencji episkopatu, Watykanu; żeby poczuli się odpowiedzialni za dramat i cierpienie ofiar. I ująć w trzech hasłach: odpowiedzialność, kolegialność i transparentność.
Dzień pierwszy - 21 postulatów Franciszka
Dzień pierwszy szczytu rozpoczął się odczytaniem słów jednej z ofiar seksualnych nadużyć księży: „Nikt mnie nie wysłuchał: ani rodzice, ani przyjaciele, ani kościelna władza. Dlaczego nawet Bóg mnie nie wysłuchał?”. O konieczności usłyszenia - które jest pierwszym krokiem w mierzeniu się z problemem - mówił abp Scicluna. Jego wystąpienie było niemal praktycznym poradnikiem dla biskupów i przełożonych zakonnych. Sekretarz Kongregacji Doktryny Wiary przypomniał, że każda diecezja i zakon musi wyznaczyć osobę, której zadaniem będzie wysłuchanie ofiar i ich bliskich oraz oficjalne przyjęcie skargi i przekazanie jej do wstępnego rozpoznania. Osoba taka musi być dostępna dla każdego zainteresowanego, jej dane kontaktowe powiny być upublicznione. Scicluna poinformował też o kolejnych etapach procesu kanonicznego (prowadzony niezależnie od świeckiego procesu karnego) i konieczności respektowania wyroków sądów powszechnych - nawet jeśli ich ustalenia są odmienne od wyniku procesu kanonicznego - w takich kwestiach, jak nałożenie kary na sprawcę czy przyznanie odszkodowania ofierze.
Czytaj także: Nadchodzi wielki audyt - abp Charles Scicluna w rozmowie z "Tygodnikiem Powszechnym"
Zebrani wysłuchali też świadectw (zarejestrowanych na wideo) pięciu ofiar nadużyć seksualnych księży, z różnych kontynentów. Był wśród nich zakonnik z „jednego krajów Europy Wschodniej”, molestowany w dzieciństwie przez księdza w rodzinnej parafii. Gdy po latach zdecydował się opowiedzieć o swych traumatycznych przeżyciach, został zignorowany zarówno przez biskupa, jak i nuncjusza papieskiego w swym kraju.
Zaskoczeniem było - jako że nie przewidywał tego program - „21 punktów do refleksji”, które papież Franciszek przekazał uczestnikom przed rozpoczęciem pracy w grupach. To lista konkretnych propozycji - od zmian w prawie kanonicznym, np. podniesienia do 17 lat minimalnego wieku zawarcia małżeństwa (wciąż obowiązuje wiek 14 lat dla kobiet i 16 dla mężczyzn, choć wiele episkopatów krajowych ustaliło własne, dostosowane do prawa świeckiego, normy w tej sprawie), po opracowanie szczegółowych „kodeksów zachowania księży i zakonników”. Papież postuluje też ustalenie procedur postępowania w przypadku oskarżeń pod adresem biskupów, przeprowadzanie okresowych kontroli obowiązujących norm, przejrzystość przy przenoszeniu księży do innej parafii (albo kleryków do innego seminarium duchownego). Chciałby też zakazać publikowania nazwisk księży oskarżanych o pedofilię przed zakończeniem wstępnego postępowania, czyli przed uwiarygodnieniem się zarzutów a także wprowadzić obowiązkowe badania psychologiczne dla kandydatów do kapłaństwa i zakonu.