Ładowanie...
Wart Pac pałaca, a pałac Paca
Napisawszy to zdanie, złapałem się na ponurym przypuszczeniu, że zaraz zacznie się kombinowanie. Aha, chwali "Dziennik", a więc chce powiedzieć, że teoretycznoliteracka wyobraźnia "Gazety Wyborczej" stoi na poziomie nikczemnym. Czyta "Dziennik" przy śniadaniu, a więc nie czyta "Gazety". Jednym z najzabawniejszych objawów swobody wypowiedzi w Polsce jest to, że jak ktoś mówi dobrze o "Dzienniku", to znaczy, że jest faszystą i nienawidzi Adama Michnika. Z kolei czytelnik "Wyborczej" musi być zdeklarowanym zwolennikiem starego układu i uważać, że każda książka nominowana do Nike jest arcydziełem. Powiem więc tak: czytam z równym zainteresowaniem i "Dziennik", i "Wyborczą", i skutek tego jest taki, że moje śniadanie trwa dwa razy dłużej, co podobno dobrze wpływa na trawienie, a stan swoich jelit przedkładam stanowczo nad polityczną poprawność.
Owszem, nie cierpię...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]