Wajece

W parszy Wajece zawarta jest historia wyjścia Jakuba z Beer-Szewa i jego pobytu w domu wuja, kłamliwego i zdradzieckiego Labana, a także historia związków z dwoma żonami, ukochaną Rachelą i płodną Leą, i narodzenia synów.

02.12.2008

Czyta się kilka minut

Jakub opuścił dom rodzinny z dwóch powodów. Wyruszył na poszukiwanie żony, którą zgodnie z nakazem ojca miał wziąć ze "swoich": miała się wywodzić z rodziny Sary. Nie wolno mu było łączyć się z kobietami z okolicznych plemion, jak Ezaw. Zasada ta jest podtrzymywana w całej Torze: małżeństwo z niewiernymi zwykle kończy się zdradą rodziny i religii. Ale Jakub ruszył w kierunku Haran (dosłownie "gniew") także ze strachu przed Ezawem, który zapowiadał zabójstwo brata za utratę pierworództwa.

Pierwszej nocy miał widzenie: we śnie ujrzał drabinę i aniołów Bożych, a Bóg miłosierdzia udzielił jemu i jego potomkom błogosławieństwa. Na znak i pamiątkę tego wydarzenia Jakub postawił kamienną stellę. Obmył ją oliwą i nazwał miejsce Bet-El, co znaczy dom Boga El, przyrzekając, że zbuduje tam ołtarz. Tak też się stało.

Jakub wyruszył z domu, gdzie studiował, i doszedł do duchowej wielkości. Nazwa rodzinnego miasta Beer-szewa oznacza studnię siedmiu, a siedem jest emanacji Boga, które stworzyły ten świat. Po całym dniu podróży, czytamy, dotarł na "miejsce". A słowo "miejsce" - hebrajskie makom, już wcześniej w Torze padło. Dotarł na Miejsce, czyli do skalnego masywu, do którego Bóg skierował Abrahama, by złożył tam ofiarę z syna. Jakub znalazł się niespodziewanie w świętej przestrzeni - trafił na górę Moria. W tym samym miejscu wiele pokoleń poźniej Salomon wzniósł pierwszą Świątynię. Bóg też nazywany bywa Makom, przestrzeń, ponieważ był przestrzenią świata, ale świat nie był Jego przestrzenią. Makom oznacza również siedlisko, które w świecie fizycznym przygotowujemy dla Boga. Tym siedliskiem może być ołtarz, ale zawsze być powinna oczyszczona z grzechu ludzka dusza.

Przed Jakubem odsłoniła się drabina. A czymże jest drabina, czytamy w mistycznej księdze Zohar, jeśli nie modlitwą, która sięga nieba? Po drabinie chodzili aniołowie. Aniołowie są inteligencjami bezcielesnymi. Bywają nazywane płomieniem obracającym się na ostrzu miecza. Zmieniają swoje kształty. Raz pojawiają się jako mężczyźni, raz jako kobiety, raz jako istoty wirujące na jednej nodze, kiedy indziej jako twory skrzydlate. Zawsze pełnią rolę wysłanników. Oznacza to, jak uczy XII-w. filozof Majmonides, że anioły istnieją tylko w proroczym widzeniu i zależą od siły wyobraźni, czyli odzwierciedlają stan umysłu widzącego.

Od czego z kolei zależy stan widzenia? Wiemy, że prorok traci swoje zdolności, gdy jest w żałobie, gdy zapanował nad nim gniew, gdy jest ciężko chory. Zrozpaczony Jakub utracił moc prorocką, gdy zniknął jego syn Józef, sprzedany do Egiptu. Lud Izraela nie otrzymywał widzeń na wygnaniu, bo żył tęsknotą za Jeruszalaim. Rabin Kalman Szapira pisał, że w warszawskim gettcie osłabła wiara. Wierze i prorokom mistyczna radość jest nieodzowna.

Prorockie uniesienia są dane tylko tym, którzy osiągnęli trzy poziomy doskonałości: intelektualną, zdobytą dzięki nauce; duchową, ściśle związaną z wyobraźnią, jako że większość proroctw dana jest w obrazach; i wreszcie moralną, która polega na opanowaniu cielesnych przyjemności i wyzbyciu głupich oraz złych ambicji. Wnosić z tego możemy: Jakub nim wyruszył na wschód, uczył się od Szema i Ebera, syna i wnuka Noego, wiedzę zdobywał u Abrahama i Izaaka. Ruszył jako człowiek opanowany, mocny duchem. Noc, podczas której otrzymał widzenie, oddzielała dwa światy: pierwszy świat był domem studiów; światem przygotowań od czasów niepokoju i próby we wrogim mu świecie wuja Labana. Nadchodził czas budowania narodu złożonego z dwunastu plemion. Czas, gdy służba Haszem miała być już nie tylko duchowa, niedokonująca się wyłącznie przez studia i przestrzeganie prawa, ale również realizowana poprzez działania w świecie przezorności, pracy.

Trzeba docenić wartość obu tych światów i, jak pokazuje utrudzone życie Jakuba, odkryć w każdym z nich służbę Bogu.

Ks. Rodzaju 28, 10-32, 3

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
(1951-2023) Socjolog, historyk idei, publicysta, były poseł. Dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego. W 2013 r. otrzymał Nagrodę im. ks. Józefa Tischnera w kategorii „Pisarstwo religijne lub filozoficzne” za całokształt twórczości. Autor wielu książek, m… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 49/2008