Ustrój najlepszy

Pytanie o najlepszy ustrój zajmuje filozofów i polityków od czasów narodzin klasycznej myśli greckiej po dziś dzień.

27.02.2017

Czyta się kilka minut

Tyle że od paru pokoleń mało kogo można przekonać, że ustrój najlepszy zaistnieje i że tym samym warto nad jego kształtem się zastanawiać.

Starożytny Izrael posiadał swoją myśl polityczną. Sędziowie, prorocy, królowie proponowali różne rozwiązania ustrojowe, ale najlepszym pozostawał ten, który zaistniał w czasach sprawowania władzy Jozuego. Przez 28 lat, co Księga Jozuego opisuje, istniał całkiem efektywny system federacyjno-teokratyczny. Brzmi to dzisiaj nieodrzecznie. Idea federacji opierała się na prostej, acz fundamentalnej zasadzie. Każde plemię otrzymało swój nadział ziemi. Jednym dostały się lepsze ziemie, innym zdecydowanie trudniejsze, górzyste lub półpustynne. Ale nie było kłótni między potomkami Jakuba. Tak jak nie było ich, gdy Jozue już sam dzielił ziemię, znajdując jeszcze miasteczka dla Lewitów i Koenów. Wszyscy byli zgodni i dość zadowoleni. Zachowywali jedność w walce. Poza jednym opisanym przypadkiem nikt nie sprzeciwił się woli dowódcy.

Zgodność panowała też w kwestiach kultowych. W Silo znalazła się skrzynia. Tam stał nieociosany kamienny ołtarz, na którym wspólnie składano ofiary. Raz, gdy podejrzewano plemiona zza Jordanu o herezję czy odstępstwo, reszta gotowa była siekać i palić, byle utrzymać jedność. Każde plemię miało swoją starszyznę, swoich przywódców. Nie znamy przypadków wojen bratobójczych. Jeden też był arcykapłan Eleazer. Na czele państwa stał mocny przywódca obdarzony szczególnym tytułem sługi Boga. Jego zawołaniem były słowa: „Bądź silny i odważny!”. Sługa Boga, można rzec, pełnił funkcję premiera Najwyższego na ziemi. Oznajmiał słowa Elochim i szukał u Niego rad.

Jozue rządził, kierując się wyłącznie Boskimi nakazami i nigdy ich ani nie zakwestionował, ani im nie uchybił. Bóg rządził. Ale zasadniczo obowiązywał jakiś, może ograniczony, podział władz: między władzą kapłana, sługi Boga i sędziów. Wszystkich ograniczało przymierze i prawa Tory, prawa Mojżesza, które Jozue przypominał ludowi, czytając im zwoje. Te prawa pełniły, można rzec, rolę konstytucji i kodeksu, w którym nie było rozróżnienia praw karnych i cywilnych. Prawo najwyższe ograniczało władcę, starszyznę i resztę. Wobec tych zasad obowiązywała równość. Sługa Boży pełnił rolę króla, ale tym się różnił od monarchy, że ten tytuł nie był dziedziczny, a wola polityczna nie była ugruntowana tylko w kalkulacjach władcy czy jego kaprysach, ale w Boskim nakazie.

Każdy kolejny przywódca powinien być wybrany i namaszczony przez Boga, ale tak jak w przypadku Jozuego, jego misja musiała zostać przez lud potwierdzona.

Porządek zdobywania ziem był czczony kamieniami pamięci. Wieczność Boga była wspomagana ludzką pamięcią i potrzebą unieśmiertelniania wszystkiego, co z punktu widzenia zdobywców mniej więcej w XIII w. p.n.e. warte było zapamiętania. Pamięć to historia. A księga Jozuego zaczyna cykl ksiąg historycznych. Każda kolejna opowiada, jak lud oddalał się od właściwego porządku politycznego popadając w kolejne, opatrznościowe tarapaty. I tak jest po dziś dzień. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
(1951-2023) Socjolog, historyk idei, publicysta, były poseł. Dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego. W 2013 r. otrzymał Nagrodę im. ks. Józefa Tischnera w kategorii „Pisarstwo religijne lub filozoficzne” za całokształt twórczości. Autor wielu książek, m… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 10/2017