Telefon zaufania musi radzić sobie sam

W budżecie na 2022 r. nie będzie ani złotówki na telefon zaufania 116 111. Choć utrzymywanie takiej linii jest obowiązkiem państwa.

18.01.2022

Czyta się kilka minut

FOT. UNSPLASH /
FOT. UNSPLASH /

Numer 116 111, telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, działa od 13 lat, ale teraz prowadząca go Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę będzie musiała poradzić sobie sama. Powstał w 2008 r. decyzją Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w ramach zobowiązań Polski wynikających z członkostwa w Unii Europejskiej (jest to wspólny numer dla całej UE), a jego prowadzenie powierzono FDDS. Przez lata wsparcie publiczne pokrywało od 30 do 60 proc. kosztów projektu, ale od 2017 r. państwo dorzuca najwyżej kilka procent. Teraz ta liczba spadnie do zera. To oznacza, że zespół kilkudziesięciu psychologów, prowadzących 24/7 linię często ratującą życia, będzie musiał utrzymać się wyłącznie dzięki hojności darczyńców.

Mój telefon lepszy niż twój

– Nie znam powodów tej decyzji – mówi Magda Sadłowska, członkini zarządu FDDS. – Wiadomo, że pod koniec 2020 r. powstał drugi telefon zaufania, działający przy Rzeczniku Praw Dziecka.

I tak właśnie swoją decyzję argumentuje rząd. Na oficjalnym profilu na twitterze Ministerstwa Zdrowia czytamy (pisownia oryginalna): „Telefon zaufania w tym pod kątem konsultacji psychologicznej w ramach projektu »Powiedz co czujesz. Zdemaskuj emocje« działa 24/7 pod numerem 800121212. Telefonów od dzieci są setki. Czy naprawdę ważniejsze jest wsparcie konkretnej fundacji?”.

Nie wsparcie konkretnej fundacji, tylko działającej od lat linii, która jest kojarzona w całej Polsce i Europie. Która przez te lata zdobyła zaufanie dzieci i młodzieży, a zespół ją prowadzący – doświadczenie. Wreszcie – linii, która działa całą dobę, z czym telefon przy RPD miał na początku duże problemy (vide: słynny wywiad Mikołaja Pawlaka z Robertem Mazurkiem na antenie RMF FM).

Statystyki z zeszłego roku wyglądają tak: telefon FDDS (116 111): 57621 rozmów, 9232 wiadomości online i 823 interwencje w stanie zagrożenia zdrowia lub życia. Telefon RPD (800121212): 11600 połączeń, 3200 rozmów online. Warto na te dane spojrzeć nie po to, by się licytować, który telefon jest lepszy, tylko po to, by stwierdzić, jak ogromne jest zapotrzebowanie na pomoc dla dzieci i młodzieży w kryzysie.


PODKAST POWSZECHNY

O codziennej pracy telefonu zaufania Krzysztof Story rozmawia z Paulą Włodarczyk: Dzieci pytają, czy mogą nam zaufać. Nigdy o tym nie zapewniamy. Możemy wysłuchać i pomóc, ale zaufanie zawsze jest decyzją dziecka. POSŁUCHAJ ROZMOWY>>>


– Dlaczego to jest przedstawiane jako alternatywa? – pyta Magda Sadłowska. – W zeszłym roku byliśmy w stanie odebrać najwyżej 20 proc. połączeń. Tak wielu młodych ludzi szuka pomocy, że mogłoby równolegle istnieć pięć takich telefonów.

Statystyki linii 116 111 pokazują, że liczba interwencji ratujących zdrowie i życie wzrosła ponad dwukrotnie w ciągu trzech lat. Polska przoduje w niechlubnym rankingu częstotliwości samobójstw wśród dzieci i młodzieży. Odpowiadając ministerstwu: w tej sytuacji nie jest ważne wspieranie konkretnej fundacji dbającej o zdrowie psychiczne młodych. Ważne jest wspieranie każdej fundacji, która to robi.

Impulsy

Gdy okazało się, że w budżecie państwa nie ma na telefon zaufania ani złotówki, ruszyła (uzgodniona z FDDS) zbiórka w internecie. W nieco ponad dobę zebrano prawie 1,5 mln zł. To o pół miliona więcej niż potrzeba, żeby linia 116 111 działała całodobowo przez następny rok.

Dla pracowników fundacji sytuacja jest jednak daleka od komfortowej: – To jest zespół ponad 60 osób, każda z nich musi być odpowiednio przeszkolona – mówi Magdalena Sadłowska. – Oczywiście, cieszymy się, że przetrwamy następny rok, ale funkcjonowanie tego telefonu wymaga ciągłości. Teraz nie wiemy np., czy i o ile możemy przedłużać umowy, bardzo ciężko planować dalszy rozwój, a on jest niezbędny, bo pandemia dodatkowo obciąża psychicznie młodych ludzi. Tego się nie powinno robić z doskoku i od zbiórki do zbiórki.

Eksperci telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży, powołanego przez państwo i realizującego tegoż państwa obowiązki, przez 13 lat przeprowadzili ponad 3,3 tys. interwencji w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia, odpowiedzieli na ponad 92 tys. wiadomości i odebrali ponad 1,4 mln połączeń. Na następne impulsy zrzucimy się sami.


Jeśli czujesz, że potrzebujesz pomocy nie czekaj i zadzwoń pod jeden z numerów pomocowych dostępnych bezpłatnie i czynnych całą dobę, 7 dni w tygodniu:

800 70 22 22 - Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym

800 12 12 12 - wsparcie psychologiczne w sytuacji kryzysowej – infolinia dla dzieci, młodzieży i opiekunów

116 111 - Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży

112 - w razie bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Reporter „Tygodnika Powszechnego”, członek zespołu Fundacji Reporterów. Pisze o kwestiach społecznych i relacjach człowieka z naturą, tworzy podkasty, występuje jako mówca. Laureat Festiwalu Wrażliwego i Nagrody Młodych Dziennikarzy. Piękno przyrody… więcej