Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
W Wigilię, na kilka godzin przed Pasterką, wokół żłóbka ustawionego na placu św. Piotra gromadziły się tysiące wiernych. Modlitwę poprowadził sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Tarcisio Bertone. Benedykt XVI w oknie apartamentu zapalił świecę - "światło pokoju". Wtedy odsłonięto przed Bazyliką św. Piotra szopkę. Jej figury zamówił i po raz pierwszy wystawił w Rzymie w 1842 r. św. Wincenty Pallotti. Pierwotnie zdobiły wnętrze rzymskiego kościoła Sant Andrea della Valle.
Pasterkę Papież koncelebrował z ponad dwudziestoma kardynałami. Dla wszystkich pielgrzymów nie wystarczyło w Bazylice miejsca. Większość oglądała Mszę na dwóch telebimach.
"Chwała prawdziwego Boga staje się widoczna, gdy otwierają się nam oczy serca przed żłóbkiem betlejemskim" - stwierdził Papież w homilii. O słowach Psalmu 113: "Któż jest jak nasz Pan Bóg, co siedzibę ma w górze, co w dół spogląda na niebo i na ziemię?" - powiedział, że w noc betlejemską zyskują one nowe znaczenie, a spoglądanie Boga "w dół" nabrało "niewyobrażalnego wcześniej realizmu". Bóg bowiem "staje się dzieckiem i znajduje się w sytuacji całkowitej zależności". Dzieje się tak, aby ludzie nie lękali się go więcej, lecz mogli jedynie miłować" - tłumaczył Papież, sięgając do nauki XI-wiecznego teologa Wilhelma z S. Thierry.
"W szczególny sposób myślimy w tę noc o dzieciach, którym rodzice odmówili miłości" - mówił. "O dzieciach z ulicy, które nie mają daru domowego ogniska. O dzieciach, które są brutalnie wykorzystywane jako żołnierze i stają się narzędziem przemocy, zamiast wnosić pojednanie i pokój. O dzieciach, które za pośrednictwem przemysłu pornograficznego i wszystkich innych odrażających form wyzysku zranione są do głębi swojej duszy".
Modlitwę wiernych odmawiano po francusku, w hindi, w używanym w Kamerunie języku eondo, po niemiecku i portugalsku. W procesji z darami uczestniczyły dzieci z różnych kontynentów. Na zakończenie figurkę Jezusa przeniesiono do żłóbka.
W południe 25 grudnia Benedykt XVI wygłosił z balkonu Bazyliki orędzie "Urbi et Orbi" ("Miastu i światu"). "Ponawiam radosną wieść Narodzenia Chrystusa, dziś ukazała się łaska Boga, który niesie zbawienie wszystkim ludziom" - przywołał słowa św. Pawła. Łaska Boga, podkreślił, "ukazała się w noworodku, Synu Maryi Dziewicy", któremu nadano imię Jehoszua, co znaczy: "Bóg zbawia". Boże Narodzenie, mówił Papież, jest świętem światła, "jasności, która pojawia się w nocy i która rozchodzi się z określonego punktu we wszechświecie: z groty betlejemskiej, gdzie boskie Dzieciątko przyszło na świat".
Benedykt XVI kilkakrotnie podkreślał, że światło zostało dane wszystkim: mimo że "w skromnym, prostym betlejemskim mieszkaniu spotkało Go niewiele osób, Jezus jednak przyszedł dla wszystkich: Żydów i pogan, bogatych i biednych, bliskich i dalekich, wierzących i niewierzących".
Według Benedykta XVI Maryja i Józef oraz pasterze oddający cześć małemu Jezusowi reprezentowali "Kościół i wszystkich ludzi dobrej woli". "Podobnie jak w Betlejem Maryja pokazała Jezusa pasterzom, w tym dniu Kościół ukazuje Go całej ludzkości, ażeby każda osoba i każda ludzka sytuacja doświadczyć mogła mocy zbawczej łaski Boga" - mówił Papież.
Doświadczenia łaski Boga życzył Benedykt XVI "licznym narodom, mieszkającym dotąd w mroku i cieniu śmierci" (Łk 1, 79). Wymienił Ziemię Świętą, Liban, Irak i inne rejony Bliskiego Wschodu. "Do tego Światła, które przemienia i odnawia, wzdychają mieszkańcy Zimbabwe w Afryce, pozostający w szponach politycznego i społecznego kryzysu, który niestety się pogłębia, jak również mężczyźni i kobiety Demokratycznej Republiki Konga, szczególnie w umęczonym regionie Kivu, w Darfurze w Sudanie i w Somalii, której niekończące się cierpienia są tragicznym następstwem braku stabilizacji i pokoju" - podkreślił.
W Boże Narodzenie "ukazała się łaska Boga, który niesie zbawienie (Tt 2, 11) na tym naszym świecie, z jego potencjałem i jego słabościami, z jego postępem i jego kryzysami, z jego nadziejami i jego niepokojami" - zaznaczył Papież. "Oddajemy Mu cześć w milczeniu, gdy On, dziecko jeszcze, zdaje się mówić, aby nas pocieszyć: »Nie lękajcie się, bo Ja jestem Bogiem, i nikt inny (Iz 45, 22). Przyjdźcie do Mnie, mężczyźni i kobiety, ludy i narody, przyjdźcie do Mnie, nie obawiajcie się: przyszedłem, aby przynieść wam miłość Ojca, aby ukazać wam drogę pokoju«. Szukajmy Jezusa, pozwólmy, aby przyciągnęła nas Jego światłość, która wypędza z serca człowieka smutek i strach; zbliżmy się z ufnością; z pokorą padnijmy na ziemię, by oddać Mu cześć" - wezwał Benedykt XVI.
Następnie złożył życzenia świąteczne w 64 językach, a po nich zebrani wysłuchali hymnów Włoch i Watykanu wykonanych na placu św. Piotra przez wojskowe orkiestry.
Współpraca Joanna Brożek, KAI, "Corriere Della Sera", "L’Osservatore Romano", "Guardian"