Starość i Eros

Gdy przed snem przyglądam się sobie w lustrze po wyjęciu sztucznych zębów, widzę twarz naprawdę przedziwną.

02.07.2018

Czyta się kilka minut

W górnej i dolnej szczęce nie mam ani jednego własnego zęba. Nie ma też dziąseł. Kiedy zamykam usta, wargi zachodzą płasko na siebie, a nos zwisa tuż nad nimi i omal nie dotyka brody”. Dziennik, który prowadzi Tokusuke, 77-letni senior zamożnej rodziny, to kronika niedomagań podeszłego wieku i zabiegów, które mają je ograniczyć, chłodny opis newralgicznych dolegliwości, skoków ciśnienia i narastającego zniedołężnienia, a nawet długa lista przyjmowanych leków. Jest to zarazem równie szczegółowa kronika ostatniej miłości.

Obiektem podszytego masochizmem i fetyszyzmem uczucia staje się synowa, piękna Satsuko, niegdyś tancerka rewiowa, kobieta nowoczesna. „Jest nieco złośliwa i uparta. Trochę też cyniczna. I trochę zakłamana” – notuje narrator. Satsuko wie o erotycznej namiętności, jaką żywi do niej Tokusuke. Oszczędnie dawkuje swoje względy, czerpiąc w zamian spore korzyści (modna i droga torebka, wyjątkowo cenny klejnot), a gra, która między nimi się toczy, jest czytelna także i dla innych domowników. Równocześnie – dowiadujemy się o tym z dołączonych na końcu notatek pielęgniarki, lekarza i jednej z córek – rozumieją oni, że to właśnie ta namiętność podtrzymuje bohatera przy życiu. Niedowiarek i epikurejczyk, pogodzony z perspektywą rychłej śmierci, nawet przygotowania do niej łączy z osobą Satsuko – chce, by na jego kamieniu nagrobnym wykuto ślady stóp Buddy, które w rzeczywistości będą odciskiem stóp ukochanej...

Jun’ichirō Tanizaki (1886–1965) był jednym z najwybitniejszych pisarzy Japonii minionego wieku, a sławę przyniosły mu zarówno własne książki, jak i przekład na współczesny japoński klasycznej powieści z XI wieku, ­„Genji-monogatari” damy Murasaki Shikibu. U nas przetłumaczono kilka powieści Tanizakiego („Ashikari” i „Shunkinshō”, czyli „Dwie opowieści o miłości okrutnej”, „Niektórzy wolą pokrzywy”, „Tajemna historia pana Musashiego”) oraz esej „Pochwała cienia”. Wydany w 1962 r. (w Polsce po raz pierwszy 10 lat później) „Dziennik...” to dzieło przedśmiertne, przekuwające zapis własnego doświadczenia w świetną literaturę, a zarazem przewrotne ­ukoronowanie budowanej przez pisarza mitologii kobiety. ©℗

Jun’ichirō Tanizaki, DZIENNIK SZALONEGO STARCA, przełożył i posłowiem opatrzył Mikołaj Melanowicz. Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 2018, ss. 200.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Tomasz Fiałkowski, ur. 1955 w Krakowie, absolwent prawa i historii sztuki na UJ, w latach 1980-89 w redakcji miesięcznika „Znak”, od 1990 r. w redakcji „TP”, na którego łamach prowadzi od 1987 r. jako Lektor rubrykę recenzyjną. Publikował również m.in. w… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 28/2018