Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Przypomnijmy: we wrześniu mistrz świata, 31-letni Magnus Carlsen przegrał sensacyjnie w wielogodzinnej, klasycznej partii z 19-latkiem Hansem Niemannem i oskarżył rywala o korzystanie z podpowiedzi komputera. Ale nie przedstawił żadnych dowodów. Chess.com, największy szachowy portal i biznesowy partner Carlsena, poparł te oskarżenia analizami statystycznymi, wedle których Niemann przeszło sto razy oszukiwał w szybkich rozgrywkach sieciowych. Również Hikaru Nakamura, najpopularniejszy szachowy streamer, oszustwa wyraźnie sugerował.
Niemann przyznał się tylko do dwóch oszustw w nieistotnych partiach internetowych, a w zeszłym tygodniu złożył przed sądem federalnym USA pozew, w którym zarzucił Carlsenowi, Chess.com i Nakamurze pomówienie, zniesławienie, nieuczciwe praktyki biznesowe oraz zmowę, której celem jest zniszczenie mu reputacji i uniemożliwienie uprawiania zawodu. Domaga się minimum 100 milionów dolarów. Straty już ponosi – trzech organizatorów wycofało dla niego zaproszenia do prestiżowych turniejów – ale udowodnić będzie musiał także to, że Carlsen zawiązał bezprecedensowy spisek, bo bał się, że w przyszłości Niemann znów go ogra i upokorzy, co zagroziłoby wpływom i zarobkom wszystkich pozwanych. ©℗