Solidarność

Bez Jana Pawła II i jego nauczania (zwłaszcza pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny) nie byłoby polskiego doświadczenia Solidarności. Ale i bez Sierpnia ’80, który uruchomił papieskie myślenie o etyce solidarności, ten pontyfikat wyglądałby zapewne nieco inaczej.

24.07.2005

Czyta się kilka minut

Historycy wydają się co do tego zgodni: ten papież na trwałe wprowadził pojęcie ,,solidarności" do nauki społecznej Kościoła. Co więcej: on je rozszerzył. I ,,zglobalizował".

A uczynił to, bo sam był solidarny. Mówią o tym jego słowa. Pokazują to jego gesty...

***

Była Wigilia 1981 r. W Polsce od kilku dni trwał stan wojenny. W odpowiedzi na apel podziemnych struktur ,,Solidarności" w oknach bardzo wielu polskich domów zapłonęły świece.

Tego samego dnia, o tej samej godzinie, świeca pojawiła się również w oknie pałacu apostolskiego na Watykanie. Osobiście postawił ją Papież.

Zapalone światło jako znak solidarności z cierpiącymi wielokrotnie jeszcze pojawi się w dziejach tego pontyfikatu. Pamiętam np. lampę oliwną postawioną w Bazylice Św. Piotra na zakończenie Dnia Modlitwy o Pokój w byłej Jugosławii (23 stycznia 1994) i słowa Papieża, że będzie ona się palić dopóty, dopóki na Bałkanach nie ustanie wojna. Pamiętam też świecę płonącą 11 września 2001 r.

To było dlań bardzo ważne: być z tymi, którzy cierpią, pamiętać o nich i czuwać, żeby już ,,nigdy więcej"... Modlić się, okazywać solidarność i budzić świat z obojętności.

***

Jan Paweł II dobrze znał polską historię - i poezję romantyczną. Świetnie rozumiał nadzieje, jakie XIX-wieczni Polacy wiązali z osobą papieża, i tamto rozczarowanie, które tak celnie wyraził autor ,,Beniowskiego": ,,Polsko, twa zguba w Rzymie". Mógł też pamiętać drukowany kiedyś na tych łamach tekst ks. Andrzeja Bardeckiego ,,Milczenie Piusa XII", dotyczący postawy Papieża wobec Holokaustu.

To wszystko budowało jego wnętrze. Wiedział, że teraz, kiedy to on jest papieżem, nie wolno mu milczeć.

I nie milczał. Nie sposób wymienić wszystkich narodów, wspólnot, całych grup ludzkich i pojedynczych osób, którym Jan Paweł II przez ponad 26 lat starał się okazać solidarność.

Pamiętam, jakby to było wczoraj, jego łzy, gdy - za pośrednictwem telewizji - rozmawiał z młodzieżą zebraną w bunkrze w Sarajewie (powiedział wtedy: ,,O jakże chciałbym być wśród was"). Pamiętam jego krzyk, kiedy - w roku 1991, w Polsce - upominał się o prawo do życia ludzi nienarodzonych. Pamiętam też, jak przytulał do serca: Barbarę Sadowską, matkę zabitego Grzegorza Przemyka; Tony’ego Melendeza, bezrękiego wirtuoza gitary; młodego zabójcę skazanego na wiele lat więzienia; Juana Cartagenę, indiańskiego górnika, który błagał o pomoc dla głodnych i pozbawionych pracy; i człowieka chorego na trąd...

To tylko pojedyncze obrazy. Ale, w pewnym sensie, z nich właśnie utkany był ten pontyfikat.

***

W nauczaniu Jana Pawła wyraźnie widać głęboki namysł nad tym, czym jest solidarność. ,,»Jeden drugiego brzemiona noście«. (...) Solidarność - to znaczy: jeden i drugi, a skoro brzemię, to brzemię niesione razem, we wspólnocie" (Gdańsk 1987). I jeszcze: ,,Nie ma solidarności bez miłości" (Gdańsk 1997).

Papież płakał, krzyczał i pochylał się nad drugim człowiekiem - bo kochał. I razem z nami niósł nasze ,,brzemiona". Do końca.

To dlatego właśnie nie przeszedł na emeryturę. Żeby nas nie zostawić. I żeby, jako papież, okazać solidarność w chorobie, starości, umieraniu...

***

Na początku pontyfikatu, latem 1980 r., Jan Paweł II odwiedził Brazylię. W jednej z dzielnic nędzy zdjął z palca biskupi pierścień i oddał go ubogim. To, oczywiście, tylko znak: zapowiedź pomocy materialnej, ale i... symbol zaślubin. Bo - powiedział wtedy Papież - ,,nie z ciekawości tu przyszedłem, ale dlatego, że was kocham".

To były jego zaślubiny z Biedą. Z każdą biedą, której doświadcza człowiek.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 30/2005