Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Rozpoczął się on 19 czerwca, w prawosławną uroczystość Zesłania Ducha Świętego, w katedrze w Heraklionie na Krecie. Uczestniczą w nim patriarchowie oraz delegacje dziesięciu autokefalicznych Kościołów prawosławnych: Patriarchaty Konstantynopolski, Aleksandryjski i Jerozolimski oraz Kościoły rumuński, serbski, cypryjski, grecki, polski, albański, Czech i Słowacji. Nie przybyły delegacje Kościołów: antiocheńskiego, bułgarskiego, gruzińskiego i rosyjskiego. Bułgarzy i Gruzini mieli zastrzeżenia co do ekumenicznego otwarcia Soboru. Patriarchat rosyjski – najliczniejszy, bo obejmujący ponad połowę z 300 mln prawosławnych, próbował przejąć inicjatywę i domagał się przełożenia Soboru na inny termin – pojawiły się także głosy, że powinien odbyć się on w Rosji.
Podczas Soboru omawianych jest sześć tematów dotyczących: autonomii kościelnej i sposobu jej ogłaszania; stosunków Kościołów z resztą świata chrześcijańskiego; znaczenia postu; diaspory prawosławnej; małżeństwa i przeszkód w zawieraniu go; oraz misji prawosławia we współczesnym świecie. Polskiej delegacji przewodniczy arcybiskup Sawa, metropolita warszawski i całej Polski. W sumie na Kretę przyjechało 170 biskupów prawosławnych. Podobnie jak na Soborze Watykańskim II, obradom przyglądają się obserwatorzy z innych Kościołów. Watykan reprezentuje kard. Kurt Koch, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan.
To nie w pełni reprezentatywne spotkanie ukazuje podział w światowym prawosławiu na część nastawioną bardziej reformatorsko (Patriarchat Konstantynopola oraz m.in. Kościoły rumuński, polski, czeski i słowacki) oraz konserwatywną (Kościoły bułgarski i gruziński). Najprawdopodobniej Bartłomiej I będzie chciał, by Sobór miał ciąg dalszy w postaci kolejnych sesji. Zależeć mu będzie, aby w następnych spotkaniach uczestniczyły Kościoły nieobecne na pierwszej sesji, dokumenty zredagowane teraz raczej nie będą zawierać radykalnych propozycji. Dlatego nie należy się spodziewać np. jakiegoś wyjątkowego otwarcia na ekumenizm. Patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl zrobi natomiast wszystko, by pomniejszyć znaczenie tego Soboru. W dzień jego otwarcia wyraził przekonanie, że stanie się on krokiem dopiero przygotowującym prawomocny Święty i Wielki Sobór prawosławny. ©℗