Reklama

Ładowanie...

Smoleńsk,10 kwietnia, mglisty poranek

13.04.2010
Czyta się kilka minut
Bezradne "co dalej?" jest najważniejszym pytaniem, jakie możemy sobie postawić w imię wspólnej przyszłości, naszej i naszych dzieci. I nie dajmy się zbyć odpowiedzią, że poruszamy się w horyzoncie utopii.
G

Gdy mówimy o życiu społecznym, nieuchronnie zawierzamy się jego zmienności, ruchowi, migotliwym metamorfozom. Zbyt szybko jednak przechodzimy do przymiotnika "społeczny", traktując "życie" jako coś oczywistego, choćby dlatego, że społeczeństwo, owo ciało zbiorowe i polityczne ma tę przewagę nad ciałem jednostkowym, że nie podlega fizycznej śmierci, a przynajmniej nie śmierci nieodwracalnej. Społeczeństwo może się odrodzić, państwo może powstać z popiołów (historia porozbiorowej Polski jest tego najlepszym przykładem), a to jest okrutnie wzbronione

człowiekowi. Życie społeczne jest "życiem" właśnie, dlatego jest często tak rozwichrzone, bezładne, anarchistyczne, nawet bezwzględne - bowiem nade wszystko dąży do tego, aby żyć. Sfera publiczna jest nieustannym reprodukowaniem się życia. Pytanie o miejsce śmierci w życiu publicznym jest więc pytaniem trudnym, gdyż nawet śmierć...

13934

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]