Słuchajcie Franciszka

Wasza świeckość jest niekompletna. Francja powinna stać się krajem bardziej laickim. Potrzebuje zdrowej świeckości – mówił papież 1 marca podczas spotkania z przedstawicielami katolicyzmu społecznego we Francji.

07.03.2016

Czyta się kilka minut

Szymon Łucyk /  / Fot. Grażyna Makara
Szymon Łucyk / / Fot. Grażyna Makara

Dla Franciszka zdrowa świeckość „jest otwarta na wszystkie formy transcendencji według różnych tradycji religijnych i filozoficznych” („Przecież nawet ateista może mieć życie wewnętrzne” – zauważył papież). Można to zatem rozumieć tak, że świeckość we Francji nie jest zbyt zdrowa, gdyż kraj ten pod wpływem oświecenia do religii odnosi się nieco lekceważąco, traktując ją jako przeżytek.

A czym jest ruch Poissons Roses (czyli dosł. Różowe Ryby), który zyskał rozgłos po audiencji u Franciszka?

Najkrócej mówiąc: to grupa lewicowych katolików, bliskich francuskim socjalistom. O mariażu chrześcijaństwa (symbolika ryby) z lewicowymi poglądami świadczy drugi człon nazwy, odwołujący się do różowego koloru, będącego we Francji barwą socjalistów. W swojej deklaracji przywódcy grupy założonej w 2010 r. odwołują się do silnych we Francji tradycji chrześcijaństwa wrażliwego socjalnie. Jako główne źródła inspiracji Różowe Ryby podają personalizm Emmanuela Mouniera oraz myśl Emmanuela Levinasa, Paula Ricoeura i Hannah Arendt.

Poissons Roses mówią, że chcą powstrzymać dominujący w społeczeństwie kult „ja”, czy to w formie ekonomicznej, czy obyczajowej. Choć popierają lewicę w kwestii walki z gospodarczym neoliberalizmem, to zarazem ci socjaliści i „papiści” są, jak prawica, niechętni adopcjom homoseksualnym czy prawnej zgodzie na eutanazję. Ten nieszablonowy think tank deklaruje, że pragnie uzdrowić lewicę i ożywić Francję. Do tego jest na razie jednak daleko, gdyż wpływy owej grupy ograniczają się do wąskiej frakcji wewnątrz Partii Socjalistycznej. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz, współpracownik „Tygodnika Powszechnego”, tłumacz z języka francuskiego, były korespondent PAP w Paryżu. Współpracował z Polskim Radiem, publikował m.in. w „Kontynentach”, „Znaku” i „Mówią Wieki”.

Artykuł pochodzi z numeru TP 11/2016