Ładowanie...
Rozmazane znaki życia
Jarniewicz dał się poznać jako świetny znawca liryki anglosaskiej, ciekawy czytelnik prozy, bardzo zdecydowany zwolennik takiej literatury, która demistyfikuje swe własne założenia, a w konsekwencji również otaczający świat. Poezja Jarniewicza, a z wierszy jego zebrał się już spory tom, pokazuje nie tylko wyostrzoną świadomość językową autora, jego przynależność do pokolenia radykalnej nieufności wobec języka jako narzędzia przedstawiania rzeczywistości, ale i coś staroświeckiego. I za to należy go cenić. Mówiąc ściślej, za to, że wie, iż język, będąc jakiegoś rodzaju perpetuum mobile, na który mamy wpływ bardzo ograniczony, jest jednocześnie tym wszystkim, czym rzekomo nie jest. Mimo że nie można mu tego kazać, robi wszystko to, czego od niego chcemy - wyraża świat i wzruszenia. Bo szczęśliwie się składa, że artystyczny światopogląd Jarniewicza nie jest wynikiem doświadczeń...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]