Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Kultura dla Razem jest narzędziem zmiany społecznej. Należy do podstawowych czynników umożliwiających awans.
Razem jest partią lewicową, jednak w jej deklaracji nie ma mowy o jakimś programowaniu kultury czy narzucaniu ideologicznego przekazu. Nie ma ambicji podważania obecnych hierarchii artystycznych. Dziś problem jest inny, przekonuje Razem: dostęp do kultury jest zbyt elitarny. Jedno z najistotniejszych zadań państwa to zatem umożliwienie obywatelom udziału w życiu kulturalnym i przygotowanie ich – poprzez edukację – do jej odbioru.
Trzeba przyznać, że Razem w swoim dokumencie dość dobrze nazwała problemy w kulturze: poczynając od jej niedofinansowania i ogromnego zróżnicowania dostępu do środków (z uprzywilejowaniem wielkich ośrodków), po brak stałego zatrudnienia w instytucjach kultury i trudne warunki bytowe większości twórców. Co proponuje młoda lewica? Przede wszystkim zwiększenie środków na kulturę z budżetu państwa do 2 proc. (obecnie to mniej niż 1 proc.) i zmianę priorytetów w ich wydatkowaniu, prowadzącą do likwidacji podziału „na Polskę A i Polskę B”. Jednak Razem nie przeciwstawia działań państwa aktywności prywatnej czy obywatelskiej. Przeciwnie, zapowiada wsparcie dla mecenatu prywatnego czy konserwacji zabytków należących do prywatnych właścicieli. Stawia jednak warunek: wszystkie te działania muszą służyć dobru publicznemu.
W ogóle program Razem jest zaskakująco kompletny: jest w nim mowa o zmianach w ochronie zabytków oraz wybitnych dzieł architektury współczesnej, o zmianach w prawie zwiększających swobodę twórczą, a nawet o dostępie Polonii do kultury. To siła tej propozycji. Tym bardziej uderza brak w programie mediów publicznych. Przecież to one – odpowiednio funkcjonujące – są jednym z najważniejszych narzędzi w edukacji kulturalnej i umożliwiają dostęp do kultury. (Inne istotne pominięcie to tak ważna obecnie polityka historyczna – odpowiedzią na nią nie może być przemilczenie).
Można się spierać o niektóre diagnozy, a tym bardziej o zaproponowane rozwiązania (niektóre trącą populizmem). Jednak dokument Razem jest ważny, bo kultura do tej pory pozostawała na uboczu zainteresowania polskich partii politycznych. Jedynie Prawo i Sprawiedliwość potraktowało ją poważnie i przedstawiło – jeszcze przed wyborami – swój program polityki kulturalnej, teraz skrupulatnie realizowany. Pozostałe partie uznały, że nie jest to problematyka godna szczególnej uwagi. ©