Ładowanie...
Rafael i monstrancja

Jest paradoksem, że w okresie swego kryzysu, kiedy na tronie papieskim zasiadali duchowni zeświecczeni i żądni władzy, Watykan stał się największym mecenasem sztuki, która w religijnych dziełach artystów dojrzałego renesansu sięgnęła najwyższych lotów ludzkiego geniuszu. W tym samym czasie, na zlecenie Juliusza II (pontyfikat 1503-1513) tworzyli w pobliżu siebie: Michał Anioł (sceny z Księgi Rodzaju na sklepieniu Kaplicy Sykstyńskiej), Rafael Santi (freski w Pałacu Watykańskim) i Bramante, który budował bazylikę Św. Piotra (papieski odpust na rzecz budowy tej świątyni i wynikłe z niego obciążenia fiskalne ludności stały się po części przyczyną wystąpienia Lutra).
Juliusz II, nie chcąc mieszkać w komnatach znienawidzonego poprzednika Aleksandra VI Borgii (z freskami Pinturicchia) postanowił urządzić własne apartamenty, a ozdobienie ich zaproponował dopiero co...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]