Pseudowybory w Rosji: Putin zdobywa 87 procent przy 77-procentowej frekwencji. Wielu głosujących wzięło udział w proteście przeciwko dyktatorowi

Nawet jeśli nieśmiałe, sygnały oporu ze strony części Rosjan – choćby te, którym dali oni wyraz podczas akcji „W południe przeciw Putinowi” w niedzielę 17 marca – zaburzają przekaz o jednoznacznym poparciu dla wodza oraz o braku alternatywy.

18.03.2024

Czyta się kilka minut

Wobec ograniczania wolności obywatelskich i zawężania pola protestu, część społeczeństwa uznała akcję „W południe przeciw Putinowi” za szansę na wyrażenie antywojennej i antyreżimowej postawy.  Moskwa w południe czasu lokalnego, niedziela 17 marca 2024 r. / Fot. AP / East News
Akcja „W południe przeciw Putinowi”. Moskwa, niedziela 17 marca 2024 r. / Fot. AP / East News

Choć ich wyniki ustalono z góry, fakt, że rosyjskie „wybory” trwały trzy dni, dał władzom dodatkowe możliwości fałszerstw. Wynik przypisany Putinowi jest bez precedensu, nawet jak na realia Rosji. Trzem figurantom, odgrywającym role kontrkandydatów, przypisano tylko po 3-4 proc. głosów. Lokale „wyborcze” otwarto także na okupowanych terytoriach Ukrainy: na Krymie, w Donbasie i obwodach zaporoskim oraz chersońskim. Na kremlowski spektakl nie zaproszono obserwatorów z OBWE. Zastąpiono ich ściągniętymi z różnych zakamarków zwolennikami rosyjskiego dyktatora.

„Wybory” w Rosji to dziś rytuał, a Putin przekonuje, że Rosjanie stoją za nim murem. Kilka ostatnich wydarzeń podważa tę tezę

Po ustawionych „wyborach” prezydenckich z 17 marca rosyjski dyktator przyspieszy budowanie totalitarnej wersji systemu opartego na fundamencie wojennym. Chyba że… Chyba że kilka promieni nadziei okaże się więcej niż tylko promieniami. Przyjrzyjmy się im.

Wobec ograniczania wolności obywatelskich i zawężania pola protestu część społeczeństwa uznała akcję „W południe przeciw Putinowi” za szansę na wyrażenie antywojennej i antyreżimowej postawy. Przed śmiercią Aleksiej Nawalny zwrócił się do zwolenników z apelem, by przyszli pod lokale wyborcze 17 marca w południe i zagłosowali przeciw Putinowi. Apel powtórzyła Julia Nawalna, która głosowała w ambasadzie w Berlinie.

Przez cały ten dzień w mediach społecznościowych ukazywały się relacje spod rosyjskich placówek dyplomatycznych i lokali „wyborczych” w wielkich miastach Rosji – ustawiły się przed nimi długie kolejki tych, którzy chcieli wyrazić niezgodę wobec uzurpatora. Do urn wrzucono wiele „zepsutych” kart: z dopisanym nazwiskiem Nawalnego czy antywojennymi hasłami. Nawalna i inni przedstawiciele opozycji za granicą apelowali do społeczności międzynarodowej, by nie uznała legitymacji władzy Putina, zdobytej w operacji niemającej nic wspólnego z uczciwymi wyborami.

Trudno ocenić, czy akcja „W południe przeciw Putinowi” wpłynęła na wyniki – te ustalono już przed „wyborami”. Protest został jednak dostrzeżony w świecie i pozwolił podważyć wiarygodność bezprecedensowego wyniku Putina (w poprzednich „wyborach” było to 74 proc.). Nawet jeśli nieśmiałe, sygnały oporu części Rosjan zaburzają przekaz o jednoznacznym poparciu dla wodza i braku alternatywy.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
W latach 1992-2019 związana z Ośrodkiem Studiów Wschodnich, specjalizuje się w tematyce rosyjskiej, publicystka, tłumaczka, blogerka („17 mgnień Rosji”). Od 1999 r. stale współpracuje z „Tygodnikiem Powszechnym”. Od początku napaści Rosji na Ukrainę na… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 12/2024

W druku ukazał się pod tytułem: Jak długo potrwa noc dyktatury?