Ładowanie...
Pseudodialog i represje
Pseudodialog i represje
Choć od sfałszowanych wyborów prezydenckich na Białorusi minęły już ponad dwa miesiące, antyreżimowe protesty nie słabną. Mimo niesprzyjającej pogody w ostatnią niedzielę w Mińsku znów demonstrowało kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Milicja powróciła do represji zbliżonych do tych, jakie stosowała w połowie sierpnia. Zatrzymano ok. 600 osób, wiele pobito. Na kilka godzin do aresztu trafiło też ponad 30 dziennikarzy relacjonujących protesty, co jest kolejnym z wielu działań reżimu wymierzonych w niezależne media.
Na dzień przed tradycyjnym już niedzielnym marszem opozycji Alaksandr Łukaszenka złożył nieoczekiwaną wizytę w mińskim areszcie, gdzie rozmawiał z grupą opozycjonistów na temat planowanej reformy konstytucyjnej. Byli wśród nich Wiktar Babaryka (jeden z jego głównych rywali w wyborach, więziony od czerwca) oraz Lilia Własowa i Maksim Znak (zatrzymani w sierpniu członkowie prezydium Rady Koordynacyjnej opozycji). Krok ten wydaje się zaskakujący. Ktoś, kto twierdzi, że uzyskał w wyborach 80 proc. poparcia, raczej nie wybiera się do aresztu na czterogodzinną rozmowę z zatrzymanymi opozycjonistami. Najwidoczniej reżim ma nadzieję, że uda mu się skłonić choćby niektórych zatrzymanych liderów protestów do współpracy przy zmianie konstytucji, co miałoby rozładować część napięcia społecznego.
Nie ma jednak wątpliwości, że nawet ta pozorowana zmiana od początku do końca musiałaby odbywać się na warunkach i pod dyktando władz. Nowa fala brutalnych represji wobec społeczeństwa potwierdza bowiem, że Łukaszenka nie wykazuje żadnej woli do realnych ustępstw. ©
Autor artykułu

Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]