„Przybyszewska/Pająkówna”. Portret podwójny matki i córki

To opowieść o dwóch twórczych kobietach i barierach społecznych, które je ograniczały.

16.10.2023

Czyta się kilka minut

Córka i matka

To była fascynująca lektura: listy Stanisławy Przybyszewskiej, opublikowane w latach 1978-1985 przez Tomasza Lewandowskiego. Autoportret pisarki o chorobliwie niemal chłonnym intelekcie, ogromnych ambicjach i zdolnościach, za sprawą okoliczności, ale i niełatwego charakteru zmierzającej ku zatraceniu. Nawet sukces „Sprawy Dantona” nie odmienił jej losu. Zimny barak w Gdańsku, głód, alkohol, morfina, wreszcie śmierć w wieku niespełna 34 lat.

„Córka Przybyszewskiego” w książce Anny Kaszuby-Dębskiej jest przede wszystkim córką swojej matki. „Przyszła na świat 1 października 1901 roku (...) o pierwszej po południu pierwsze bóle, o 5.30 wieczorem pierwszy krzyk Dzidziusi” – zanotowała Aniela Pająkówna. Wykształcona w Krakowie, Paryżu i Monachium malarka, wzięta portrecistka, miała wtedy 37 lat. Przybyszewskiego poznała w lwowskim domu Pawlikowskich. Helena i Mieczysław Gwalbert Pawlikowscy z Medyki opiekowali się nią od dzieciństwa, dbali o jej rozwój i łożyli na jej naukę. Helena, która wspierała nadal „pannę z dzieckiem”, podpisywała listy do niej „pół matka”. 

Przybyszewski uznał swoje ojcostwo, jednak już ze zgodą na danie Stasi nazwiska były kłopoty, o ślubie nie wspominając. Dagny Przybyszewska już nie żyła, ale autor „Synagogi szatana” wdał się tymczasem w romans z Jadwigą Kasprowiczową, i to z nią później się ożenił. Aniela mimo skandalu nie chciała oddać córeczki, wycofała się z życia towarzyskiego, wyjechała za granicę. I zmarła w kwietniu 1912 r. w paryskim szpitalu, pisany na łożu śmierci ­list-testament kierując do wiekowej już „pół matki”.

Ogromny tom oparty jest na dokumentach z epoki, zwłaszcza obficie cytowanych listach. Powstał portret podwójny matki i córki, złączonych mocnymi więzami – Stanisława zachowała matkę w dobrej pamięci, jej nieliczne kontakty z ojcem były natomiast traumatyczne, a pierwsza fascynacja jego dziełem ustąpiła postawie zdecydowanie krytycznej. To opowieść o dwóch twórczych kobietach i barierach społecznych, które je ograniczały. A także kilka wizerunków pięknych ludzi, którzy przychodzili im z pomocą. W ostatnich latach udostępniono niepublikowaną prozę Przybyszewskiej i rozpoczęto krytyczną edycję pism jej ojca – można lekturę poszerzyć. Może jeszcze ktoś przygotowałby wystawę monograficzną Pająkówny? ©℗

Anna Kaszuba-Dębska, PRZYBYSZEWSKA / PAJĄKÓWNA. GŁUCHY KRZYK, Wydawnictwo Marginesy, Warszawa 2023, ss. 528.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Tomasz Fiałkowski, ur. 1955 w Krakowie, absolwent prawa i historii sztuki na UJ, w latach 1980-89 w redakcji miesięcznika „Znak”, od 1990 r. w redakcji „TP”, na którego łamach prowadzi od 1987 r. jako Lektor rubrykę recenzyjną. Publikował również m.in. w… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 43/2023

W druku ukazał się pod tytułem: Córka i matka