Prężenie muskułów do lustra

Pięknie się ogląda defilady. Równe jak od linijki rzędy wyprężonych żołnierzy w lśniących i odprasowanych w kant galowych mundurach, majestatycznie sunące czołgi, samobieżne armatohaubice, wyrzutnie rakiet i te myśliwce huczące nad głowami. A na czele, w jeepie, prezydent tak promienny, że aż żal wypominać polityczne podteksty defilady i jej niebotyczne koszty. Tego wszystkiego nie ogląda się na co dzień. Jest lepiej niż w filmie. Ekscytacja i duma, że nasze wojsko ma taki nowoczesny sprzęt, rozpiera i spycha gdzieś w kąt myśl, że wszystko to służy do zabijania ludzi i w akcji nie jest ani błyszczące, ani odprasowane w kant.

21.08.2007

Czyta się kilka minut

Gdy skacze Małysz, jego sukces "udziela się" wszystkim - każdy może poczuć się zwycięzcą, identyfikować się z czempionem. Defilada działa tak samo, bo to przecież maszeruje nasze dzielne wojsko. Jednak kryje się w tym diametralnie różna, ponura treść z zupełnie innej epoki. Dziś w Europie militarne muskuły można prężyć najwyżej przed samym sobą; kłopot w tym, że dodając sobie animuszu, uruchamia się myślenie o otaczających z każdej strony wrogach i o zwycięstwie nie w rywalizacji, lecz w konflikcie. Może wpisuje się to w obowiązujący dyskurs polityki zagranicznej, ale jest dyskursem z czasów, które przecięła najstraszliwsza wojna w historii.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”, dziennikarz, twórca i prowadzący Podkastu Tygodnika Powszechnego, twórca i wieloletni kierownik serwisu internetowego „Tygodnika” oraz działu „Nauka”. Zajmuje się tematyką społeczną, wpływem technologii… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 34/2007