Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
---ramka 327947|prawo|1---Tomasza nie było między uczniami, gdy stanął przed nimi Jezus i powiedział “Pokój wam". Nieobecny apostoł nie miał szczęścia ujrzeć Go osobiście. Trudno mu było uwierzyć w konkretność zmartwychwstania, w prawdę tak bardzo dotykalną. Bał się, że opowieść o żyjącym Jezusie jest tanim, sentymentalnym pocieszeniem, któremu ulegają jego towarzysze pod wpływem rozemocjonowanych kobiet. Zapewne był w nim lęk, że zacznie żyć złudzeniami. Wolał brutalną prawdę od najpiękniejszych iluzji.
Tomasz mówi również w Tobie, gdy czasem, patrząc na to, w co wierzysz, zadajesz sobie pytania: “A jeśli to nieprawda? Jeśli Boga nie ma, a całe to zamieszanie jest wymysłem ludzkim, szukaniem broni przeciwko bezsensowi tego świata?". Dlatego Jezus przychodzi jeszcze raz, by rozwiać wątpliwości; troszczy się, by nie zostawić Tomasza samego. Miłosierdzie to troska Boga o człowieka. Stara się On przekonać do siebie tego, który nie potrafi się odnaleźć w nowej sytuacji.
Nie zawsze powrót Chrystusa po człowieka jest aż tak namacalny, ale wielu ludzi, których wiara obumarła, a potem na nowo zostali przez Boga znalezieni, może opowiedzieć historię, jak On się o nich upominał. Znam kobietę, która zmęczona pytaniami o Boga postanowiła raz na zawsze o nich zapomnieć i powrócić do przestrzeni znanej i ustabilizowanej. W chwili gdy podjęła decyzję, natknęła się w prasie kobiecej na artykuł o nawróceniu pewnego człowieka. Przekonała się, że nie ucieknie przed Bogiem, że On dotrze do niej nawet w tak prosty sposób. Bóg w pogoni za człowiekiem próbuje rozmaitych metod. Posyła ludzi, tworzy nieprzewidziane zbiegi okoliczności, podsuwa książki, teksty, przesłania, które pozwalają odkrywać rzeczywistość znajdującą się poza codzienną krzątaniną.
Ci, którzy przeszli proces powrotu z niewiary, mogą wzbogacić Twoją wiarę bardziej niż wyznania ludzi nieskażonych żadnymi wątpliwościami. Opór niedowierzających pozwoli Ci postawić sobie pytania, na które sam byś nie wpadł, odkryć aspekty wiary, których byś się nie spodziewał. Dzięki nim nie zrobisz z Boga talizmanu mającego Cię ochronić “od powietrza, głodu i wojny" ani nie spreparujesz przykrojonego na miarę Twoich wyobrażeń złotego cielca, któremu będziesz się kłaniał.
Wątpiący Tomasz dotknął ran Chrystusa, ale uwierzył w coś, czego nie widział. Widząc zmartwychwstałego człowieka, uwierzył w Boga. Zaakceptował wcielenie. Jan mógł napisać swój Prolog, bo Tomasz wyznał Boga, który na zawsze stał się ciałem.
---ramka 327946|strona|1---