Porządkowanie partytur

Czy istota problemu tkwi w polityce kulturalnej państwa, czy w ludziach, którzy kulturę tworzą? Wielka sztuka przetrwa mimo nawet najgorszej koniunktury, kiepska zaś, jeśli w ogóle przetrwa, to w muzeach osobliwości, jak zabytki socrealizmu.

22.09.2009

Czyta się kilka minut

Obecny Kongres Kultury przywodzi na pamięć tamten, który rozpoczął się 11 grudnia 1981 r. Obradował w Pałacu Kultury i Nauki, i zgromadził, bez przesady, całą elitę polskiego życia kulturalnego. Trwał dwa dni - trzeciego już nie było, bo zaczął się stan wojenny.

Otwierając listę mówców kongresowych, Jan Józef Szczepański mówił: "Spotkałem się z opinią, że Kongres będzie przypominać koncert orkiestry okrętowej na pokładzie »Titanica«. Jest w tym porównaniu pewna cecha prawdopodobieństwa. Należy jednak rozszerzyć metaforę. Nasz statek przechodził już przez wiele sztormów i ulegał wielu katastrofom. Jeśli nadal utrzymuje się na fali, to w znacznej mierze dzięki uporowi orkiestry, która nigdy nie porzuciła swoich instrumentów".

"Zastanawiając się w dalszym toku wywodu nad zagrożeniami kultury - wspominał autor "Kadencji" - wskazałem na dwa, alternatywne niebezpieczeństwa: na niebezpieczeństwo całkowitej komercjalizacji, czyli dobrowolne przejście na służbę molocha materialnego postępu i na groźbę rezygnacji z wewnętrznej autonomii w imię realizacji ideologicznych systemów, roszczących sobie prawo do wyłączności na recepty przebudowy świata i przebudowy ludzkiej natury". Wtedy dominowało to drugie zagrożenie, ale choć najbliższa przyszłość nie rysowała się różowo, było oczywiste, że tak jak do tej pory kulturą zarządzać się nie da.

Refleksja nad tym, co się dzieje z polską kulturą, kiedy zniknął ideologiczny dyktat, jest jak najbardziej na miejscu. Czy wskazywane przez Szczepańskiego niebezpieczeństwa wyczerpują obraz dzisiejszej sytuacji? Czy istota problemu tkwi w polityce kulturalnej państwa, rządowych subsydiach i programach, czy w ludziach, którzy kulturę tworzą? Dwa różne - choć uzupełniające się - podejścia do tych pytań prezentują obok Grzegorz Jankowicz i Andrzej Franaszek. Do tego, co piszą, dodałbym, że wielka sztuka przetrwa mimo nawet najgorszej koniunktury, kiepska zaś, jeśli w ogóle przetrwa, to w muzeach osobliwości.

Andrzej Franaszek wspomina o roli kultury i religii dla zachowania człowieczeństwa. Na kongresie z 1981 r. ks. Janusz Pasierb mówił nie o roli religii, ale wprost o roli Kościoła: o tym, że Kościół, ożywiony duchem ekumenicznym, stał się w Polsce azylem kultury pluralistycznej i narodowej, i że nadal pragnie ponosić za nią współodpowiedzialność. Jak dziś Kościół uczestniczy w kulturze? Od 20 lat nie musi być "azylem kultury pluralistycznej i narodowej", ale - czy się to komu podoba, czy nie, gra w tej orkiestrze i nie porzucił instrumentów. Tym bardziej warto wspólnie uporządkować partytury.

I jeszcze kwestia naszego apelu o pomoc "Tygodnikowi". Skierowany do Czytelników i Przyjaciół w momencie kryzysu spotkał się z ogromnym zrozumieniem - a jego efekty omawiamy na str. 45. Wzrosła liczba prenumerat, co ma wielkie znaczenie dla funkcjonowania pisma, a nam udało się przyspieszyć wysyłkę do prenumeratorów. Raz jeszcze mogliśmy się przekonać, że ci, którzy wspierają "TP", a także ci, którzy w różnych miejscach świata systematycznie go czytają, tworzą ważne środowisko. Mówię o czytelnikach wersji papierowej i elektronicznej (według badań Megapanel PBI/Gemius, w czerwcu serwis internetowy "TP" odwiedziło 863 004 czytelników, a strona zanotowała przeszło 3,5 miliona odsłon).

W trudnych momentach więź "Tygodnika" z Czytelnikami okazała się bezcennym kapitałem, a wspólne działanie na nowo ją uświadomiło i zacieśniło. Zażegnanie katastrofy, niestety, nie oznacza końca kłopotów. Dlatego ośmielam się powiedzieć: nadal liczymy na Państwa solidarność z "Tygodnikiem Powszechnym".

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Urodził się 25 lipca 1934 r. w Warszawie. Gdy miał osiemnaście lat, wstąpił do Zgromadzenia Księży Marianów. Po kilku latach otrzymał święcenia kapłańskie. Studiował filozofię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracował z młodzieżą – był katechetą… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 39/2009