Reklama

Ładowanie...

Polskie strachy, polskie ślady

27.09.2021
Czyta się kilka minut
Wiatr zmian – organizacyjnych, pokoleniowych, mentalnych – wiał tego roku w Gdyni najsilniej od niepamiętnych lat.
Dawid Ogrodnik (tyłem), Maria Maj, Jacek Poniedziałek w filmie „Wszystkie nasze strachy”, reż. Łukasz Ronduda i Łukasz Gutt / JAROSŁAW SOSIŃSKI / MATERIAŁY PRASOWE FESTIWALU POLSKICH FILMÓW FABULARNYCH W GDYNI
O

Oto, czegośmy doczekali: na 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, podczas wręczania Złotych Lwów na scenie, prócz twórców nagrodzonego filmu staje młody mężczyzna w dresie z tęczowymi lampasami i z wielkim krzyżem na piersi. To Daniel Rycharski, pierwowzór bohatera „Wszystkich naszych strachów”, czyli głęboko wierzący artysta ze wsi Kurówek, który od lat pyta w swojej sztuce o miejsce osób LGBT+ w Kościele katolickim. Odważny, choć delikatny zarazem film Łukasza Rondudy i Łukasza Gutta pokonał nawet takie pewniaki, jak „Żeby nie było śladów” Jana P. Matuszyńskiego, pokazywany niedawno w weneckim konkursie i kandydujący do oscarowych nominacji. Całość gdyńskiej gali transmitowała na żywo, tym razem bez cenzuralnych cięć, telewizja publiczna.

I trudno o lepsze zwieńczenie Festiwalu. Była to edycja, niezależnie od jakości niektórych tytułów, fascynująca, bo mieniła...

20807

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]