Polska obrona przed zieloną energią

Lato zaskoczyło energetyków – tak można opisać wysiłki przedstawicieli branży, zmierzające do ograniczenia rosnącego udziału źródeł odnawialnych w produkcji energii.

24.07.2023

Czyta się kilka minut

Farma fotowoltaiczna w Krzewinie. Czerwiec 2023 r.  / KRZYSZTOF KANIEWSKI / REPORTER
Farma fotowoltaiczna w Krzewinie. Czerwiec 2023 r. / KRZYSZTOF KANIEWSKI / REPORTER

Nie czas jednak na sarkazm. Polskie Towarzystwo Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej w oficjalnym stanowisku domaga się zmian w prawie, które pozwolą operatorom sieci odmawiać przyłączenia każdej instalacji fotowoltaicznej lub wiatrowej, ewentualnie – zmusić klientów do zmniejszenia jej mocy. Dziś prawo energetyczne zobowiązuje ich do podłączenia odnawialnego źródła energii, o ile jego moc nie przekracza 50 kW.

„W sytuacji przeciążeń linii spowodowanych pracą mikroinstalacji, OSD [operatorzy systemu dystrybucyjnego – przyp. red.] powinni mieć prawną możliwość odmowy przyłączenia mikroinstalacji lub zmniejszenia jej mocy, w celu zapewnienia bezpieczeństwa zdrowia i życia innych odbiorców, a także bezpieczeństwa pracy sieci i urządzeń do nich przyłączonych”, czytamy w stanowisku PTPiREE.

Rzekome „przeciążenia” to w rzeczywistości efekt uzależnienia polskiej energetyki od węgla, która latem – kiedy fotowoltaika dostarcza mnóstwo taniego prądu – nie może z czysto technologicznych powodów zmniejszyć odpowiednio produkcji energii w elektrowniach węglowych. W efekcie w systemie powstaje groźna nadwyżka, którą Polska musi wyeksportować – o ile sąsiednie kraje mogą ją przyjąć.

Chętni do montowania instalacji OZE coraz częściej spotykają się z odmową przyłączenia do sieci. Z danych Ministerstwa Klimatu wynika, że w tym roku stanowcze „nie” słyszy ok. 60–70 proc. wnioskujących o przyłączenie instalacji o mocy powyżej 50 kW. A na horyzoncie widać już kolejne utrudnienia. Przyjęte niedawno przez Sejm nowelizacje prawa energetycznego i ustawy o odnawialnych źródłach energii przewidują, że operator mógłby żądać ograniczenia pracy lub odłączać instalacje o mocy większej niż 10 kW, gdy w systemie będzie za dużo prądu. Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, która czeka już tylko na podpis prezydenta, zakłada z kolei, że fotowoltaiki nie będzie można stawiać na gruntach rolnych klasy I-III oraz gruntach leśnych, a także na użytkach rolnych klasy IV – jeśli takiej inwestycji nie będzie zawierał miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. W praktyce oznacza to wyłączenie dla takich instalacji około 50–60 proc. powierzchni Polski. ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Historyk starożytności, który od badań nad dziejami społeczno–gospodarczymi miast południa Italii przeszedł do studiów nad mechanizmami globalizacji. Interesuje się zwłaszcza relacjami ekonomicznymi tzw. Zachodu i Azji oraz wpływem globalizacji na życie… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 31/2023