Plaza kradnie plazmę. Co obejrzeć na VoD

Jak zrobić film, który przez cały czas trzymałby widza na muszce i był jednocześnie ważnym komentarzem społecznym? Po prostu trzeba coś wiedzieć – i o kinie, i o rzeczywistości.

05.05.2023

Czyta się kilka minut

MATERIAŁY PRASOWE /
MATERIAŁY PRASOWE /

Choć „Na złej drodze” Johna Pattona Forda posiada wiele cech dobrego „sensacyjniaka”, nakręcił go debiutant, który nie tylko zjadł zęby na świetnych krótkometrażówkach, lecz zdążył poznać życie od mniej kolorowych stron. Wkroczył bowiem w dorosłość z pokaźnym kredytem studenckim i doświadczeniami z dorywczej pracy w gastronomii. Jego bohaterka, Emily, po ukończeniu studiów artystycznych ma jeszcze bardziej pod górkę: na starcie, prócz siedemdziesięciu tysięcy dolarów do spłacenia, obciążona jest kryminalną kartoteką, co dyskwalifikuje ją podczas rozmów rekrutacyjnych. Żeby przeżyć, dorabia w firmie cateringowej, mieszka w wynajętym pokoju i szuka pracy, która pozwoliłaby jej wreszcie stanąć na nogi. Odbijając się od kolejnych drzwi podejmuje desperacką próbę – we współpracy z szemranym Youcefem, uzbrojona w fałszywe karty kredytowe, dokonuje zakupów rozmaitych dóbr, od telewizorów plazmowych po drogie samochody. A my, chcąc nie chcąc, kibicujemy przestępczyni.

  • „NA ZŁEJ DRODZE” – reż. John Patton Ford. Prod. USA 2022. Rakuten, iTunes Store, CANAL+. 

Bo świat wyraźnie sabotuje wysiłki Emily w poszukiwaniu uczciwego i stabilnego zatrudnienia.  Dzisiejsze Los Angeles w filmie Forda okazuje się czymś więcej niż stereotypowym miastem występku i drastycznych podziałów, w tym również na tle rasowym. To także miejsce, gdzie z powodu ogromnej konkurencyjności i ogólnego kryzysu kwitnie w najlepsze tzw. gig economy, często bliska zwykłemu wyzyskowi. Nawet w prestiżowych firmach panują złodziejskie warunki pracy. Wzmaga to determinację bohaterki, która gna na złamanie karku, wymykając się oku sprawiedliwości i naszym moralnym reprymendom. Ogromna w tym zasługa odtwórczyni głównej roli, czyli Aubrey Plazy. Amerykańska aktorka o portorykańskich korzeniach, znana choćby z „Czarnego niedźwiedzia” czy z drugiego sezonu serialu „Biały Lotos”, kradnie tu nie tylko plazmę, ale i całe show. Działa niczym na autopilocie, z kamienną twarzą, lecz w jej oczach ujawnia się sporo: strach, zmęczenie, chwilowe wątpliwości i, ostatecznie, gotowość na wszystko. 

Podczas rajdu przez nędzne ulice LA transakcje podrabianą kartą trzymają w napięciu bardziej niż samochodowe pościgi. Jednakże ten niskobudżetowy film nie próbuje mitologizować przestępczości jako siły nieuprzywilejowanych (na ekranie odbywa się to przynajmniej od lat 30., czyli od rozkwitu kina gangsterskiego). Emily nie bardzo też przypomina bezwzględną twardzielkę ani, pomimo wątku romansowego, wystylizowaną heroinę z czarnych kryminałów. Widać, ile kosztuje ją raz podjęta decyzja, a wkręcając się w nielegalny proceder stopniowo pali za sobą wszelkie mosty. W ten sposób stara się uciec od bycia wieczną prekariuszką, sam film zaś kompromituje do reszty stare amerykańskie sny o sukcesie. Oczywiście nie chodzi tu o normalizowanie kolizji z prawem. Emily, ze swym krewkim, „latynoskim” temperamentem, ma przecież sporo za uszami. Ale będąc zakładniczką lichwiarskich banków reprezentuje miliony Amerykanów obarczonych studenckim długiem (w zeszłym roku prezydent Biden obiecywał umorzenie go). 

CO OBEJRZEĆ W WEEKEND: Nowości na VOD poleca co tydzień Anita Piotrowska, krytyczka filmowa „Tygodnika” >>>


W oryginale tytuł filmu brzmi „Emily the Criminal”, co oznacza, że jej tożsamość została już zawczasu określona. Skoro raz wkroczyła „na złą drogę” i przylgnęło do niej piętno kryminalistki, nie może odmienić straceńczej trajektorii swego losu. Jednak Ford od fatalistycznych i etycznych dywagacji woli spożytkować tę ostrą filmową jazdę w imię aktualnego kina niepokoju społecznego. Nakręcony z imponującą jak na pierwszy film precyzją ów klaustrofobiczny thriller nie posiada ozdobników ani pustych przebiegów. „Na złej drodze” pulsuje za to słusznym gniewem, który napędza tę historię nie dając chwili wytchnienia. I przy okazji daje do myślenia.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Krytyczka filmowa „Tygodnika Powszechnego”. Pisuje także do magazynów „EKRANy” i „Kino”, jest felietonistką magazynu psychologicznego „Charaktery”. Współautorka takich publikacji, jak „Panorama kina najnowszego”, „Szukając von Triera”, „Encyklopedia kina”, „… więcej