Pierwszy. Portret Albina Lucianiego
Zrezygnował z formy „My, papież”, zmienił uroczystość koronacyjną w skromną inauguracyjną mszę, nie chciał orszaku prałatów i asysty gwardii szwajcarskiej. Papież Franciszek ogłosił Jana Pawła I...
Pierwszy. Portret Albina Lucianiego
Zrezygnował z formy „My, papież”, zmienił uroczystość koronacyjną w skromną inauguracyjną mszę, nie chciał orszaku prałatów i asysty gwardii szwajcarskiej. Papież Franciszek ogłosił Jana Pawła I...
Ładowanie...
Gdy czarny biskupi fiat 1100 w asyście dwóch samochodów policyjnych i autobusu karabinierów stanął przed kościołem w Montanerze, na placu byli już wszyscy mieszkańcy. Karabinierzy utorowali przejście. Biskup bez słowa wszedł do środka i wyjął z tabernakulum Najświętszy Sakrament. Wychodząc, zatrzymał się w drzwiach i oznajmił ludziom, że odtąd w tej świątyni nikt nie będzie sprawować mszy świętej. Był 12 września 1969 r.
Konflikt trwał blisko rok. Po śmierci starego proboszcza wierni nie chcieli przyjąć żadnego nowego, poza młodym księdzem, który przez ostatnie lata opiekował się poprzednikiem. Słali petycje, jeździli do kurii, byli nawet w Watykanie. Usłyszeli, że nie ma zwyczaju ani prawa, by ludzie sami sobie wybierali proboszcza.
Albino Luciani, ordynariusz Vittorio Veneto, był ostatnim w historii Włoch biskupem, który nałożył interdykt na miasto. Cztery miesiące...
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]